Agata Wiśniewska wystąpiła w 9. edycji "Top model". Zasłynęła na oczach całej Polski jako modelka plus size. Była pierwszą w historii programu uczestniczką z krągłościami. Po udziale w show TVN jej kariera bardzo się rozwinęła. Dostaje zlecenia od zagranicznych firm odzieżowych i bierze udział w licznych sesjach zdjęciowych.
Przebieg swojej kariery Agata Wiśniewska relacjonuje na Instagramie. 28-letnia modelka plus size niejednokrotnie podkreślała, że jej waga nie jest jej wyborem. Cierpi m.in. na insulinooporność, która skutecznie przeszkadzała jej w redukcji masy ciała. Kolejny raz postanowiła podzielić się z internautami swoją historią publikując ważny post.
Agata Wiśniewska to modelka plus size z "Top model". Pokazała zdjęcie sprzed lat
Modelka plus size z "Top model" pokazała zdjęcie sprzed lat. Kiedyś wyglądała zupełnie inaczej. Przez lata przybrała na wadze, jednocześnie walcząc ze zbędnymi kilogramami. Niestety, bezskutecznie, mimo to, wciąż walczy o zdrowie.
Te zdjęcia dzieli chyba z 10 lat. Nie przytyłam w dwa dni, więc i w dwa dni nie schudnę - pisze Agata.
Czytaj także: Ależ się otworzył. Hubert Urbański wprost o zarobkach
Agata Wiśniewska podkreśliła, że dziewczynę z zamieszczonego zdjęcia różni nie tylko wygląd, ale również to, co miała w głowie kiedyś i dziś. - Ta pierwsza chudła, oczywiście niezdrowo, nie lubiła siebie i mimo tego, że uważam, że wyglądała dobrze, to była chodzącym kompleksem. Druga zaś, dużo większa, nie tylko o kg, ale i o doświadczenia bierze się za siebie, za swoje zdrowie, kondycję, samopoczucie i wygląd - wyznała modelka.
Nie będę ukrywać - chcę schudnąć również po to, by wyglądać lepiej. Szczerze mówiąc bałam się to napisać, żeby znowu nie usłyszeć "Tak siebie lubisz, a chcesz chudnąc? Cały czas kłamałaś?" - właśnie lubiąc siebie i szanując siebie będę się zmieniać. Tyle że teraz podchodzę do siebie holistycznie - dodaje gwiazda "Top model".
Na koniec Agata wyznała, że zarówno ona jak i inne osoby z zaburzeniami odżywiania nie potrzebują porad i komentarzy mówiących, że mają "coś ze sobą zrobić". Zapewnia, że każdy w domu ma lustro i to, co należy zrobić, to nauczyć się rozmawiać z osobami cierpiącymi na zaburzenia odżywiania. - Nie komentujcie, nie wiecie na jakim kto jest etapie. Ja rozpoczęłam swoją walkę z cholernym IO i nie potrzebuję cudzych już sugestii czy krzywdzących komentarzy - czytamy na Instagramie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.