Monika Miller zaskoczyła internautów. Postanowiła zmienić swój wygląd - i to o 180 stopni. Tym razem jednak nie chodzi o nowy tatuaż, których na swoim ciele wnuczka byłego premiera ma sporą kolekcję.
Celebrytka całą noc rozplątywała swoje dredy. Wszystko po to, aby pokazać się w zupełnie nowym, odświeżonym wydaniu.
Lubię gdy w życiu dużo się dzieje, lubię też zmiany. Kochałam dredy, ale teraz trochę powrotu do klasyki - czytamy w opisie zdjęcia na Instagramie.
Reakcja fanów? Są oszołomieni
Monika na swój efekt pracowała długo. Jak przyznała, nie spała prawie całą noc. - Mam nadzieję, że nie widać tego, że spałam dzisiaj 2 godziny. Do nocy sesja, a od samego rana rozplątywanie dredów - wyznała celebrytka.
Jak fani zareagowali na jej transformację? Pod zdjęciem pojawiła się fala komentarzy.
"Wow!", "jestem w szoku!", "zawsze chciałem cię ujrzeć w prostych włosach", "co za transformacja!" - piszą internauci.
A Wy? Jak oceniacie jej transformację?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.