W latach 90. Monika Richardson związała się z TVP. Zaczęła pracować w telewizji publicznej w roli wydawcy. Spędziła tam ponad 25 lat. W tym czasie realizowała wywiady, ale i prowadziła programy rozrywkowe.
Monika Richardson została wyrzucona z TVP krótko po tym, jak stacja pożegnała się z jej kolegą Michałem Olszańskim. Wówczas dosadnie komentowała ten ruch choćby w wywiadzie dla "Gali".
TVP ma niezwykłą umiejętność wyrządzania podłości człowiekowi, któremu należą się kwiaty i tort albo chociaż uścisk dłoni - mówiła.
Ostatnio Richardson została zapytana przez pomponik.pl o Galę Wiktorów 2022. Jedną z nagród w trakcie tej imprezy zgarnęła Ida Nowakowska. W odpowiedzi użyła bardzo mocnych słów.
No comment. Bardzo pozdrawiam Jacka Kurskiego i całą jego ekipę... niech go piekło pochłonie - grzmiała Richardson.
Powrót do TV? Monika Richardson mówi wprost
Pomponik zapytał ją, czy są szanse na to, by wróciła do telewizji. 49-latka odpowiedziała bez owijania w bawełnę.
Na razie zerowe. Życzę panu Kurskiemu wiele lat zdrowia, ale póki on "włodarzuje" na Woronicza 17, to ja tam nie mam miejsca - zaznaczyła.
Monika Richardson podkreśliła jasno, że wywodzi się z TVP. W związku z tym nie wyobraża sobie pracy w innych mediach.
Czytaj także: Przerwa wielkanocna 2022 w szkołach. Rodzice wściekli
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.