Katarzyna Bosacka ma za sobą bardzo trudny okres w życiu prywatnym. Kilka miesięcy temu jej mąż, a zarazem były ambasador RP w Kanadzie, Marcin Bosacki porzucił dziennikarkę dla innej kobiety. Mężczyzna wyprowadził się z domu.
Pomimo ciężkich doświadczeń, 51-latka nie poddaje się. Wciąż z powodzeniem realizuje się w pracy. Nagrywa liczne filmiki, które następnie zamieszcza na koncie na Instagramie. Teraz influencerka wzięła pod lupę tradycyjne, bożonarodzeniowe pierniczki. Przeanalizowała ich skład.
Bosacka nie ma wątpliwości. Tak powinny wyglądać prawdzie pierniki
Czy wiecie, że prawdziwe pierniki powinny być zrobione z mąki żytniej, czyli z ciasta żytniego, zwanego również ciastem chlebowym? (...) Drzewiej w Toruniu piernikarze (...), kiedy rodziła im się córka, rozczyniali ciasto. Później, gdy ona wychodziła za mąż, piekli pierniki z tego ciasta, zaczynionego przed wieloma, wieloma latami - mówiła Bosacka w filmiku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie kobieta wyjaśniła, że zdrowe, świąteczne pierniki nie powinny mieć w sobie żadnego tłuszczu palmowego, a czekolada, jaką je oblewamy, musi być bardzo dobrej jakości.
Czy wiecie, że tak naprawdę pierniki w zasadzie nigdy się nie psują? Dlatego, że mąka żytnia, te przyprawy korzenne, które zawierają one w środku, są konserwantami i to naturalnymi - wtórowała.
Widzowie z chęcią komentowali filmik Bosackiej. "No ja pierniczę. Pani Kasiu, zrobiła mi Pani smaka" - pisała jedna osoba. "Moje stoją 2 lata, można je spokojnie zjeść" - dodawała inna. "Sama piekę pierniki i wychodzą bardzo dobre, ale nie wiedziałam, że pierniki robi się z żytniej mąki" - wskazywała następna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.