Katarzyna Dowbor była nie tylko wieloletnią prowadzącą, ale i twarzą programu "Nasz nowy dom". Na początku maja 2023 r. ogłoszono, że Edward Miszczak postanowił ją zwolnić, a na jej miejsce zatrudnić nową osobę.
Niedługo później okazało się, że schedę po Dowbor przejmie Elżbieta Romanowska. Ten wybór wydawał się nie najgorszym pomysłem. Uwielbiana przez publiczność aktorka, która znana jest m.in. z serialu "Ranczo", ma już doświadczenie. W Viaplay prowadziła reality-show "Fort Boyard".
Wierni fani programu "Nasz nowy dom" nie do końca pogodzili się jednak z rozstaniem z Katarzyną Dowbor. Na portalach społecznościowych widzowie dawali wyraz swojemu niezadowoleniu. Miało to też wpływ na nową prowadzącą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stresowała się przed pierwszymi zdjęciami, ale szybko okazało się, że w nowej roli odnalazła się doskonale. Polubili ją członkowie obu ekip - i produkcyjnej, i remontowej - wyjawiła w rozmowie z portalem ShowNews.pl osoba z produkcji.
Choć na planie programu sytuacja się ustabilizowała, słupki oglądalności nie napawają optymizmem. Z odcinka na odcinek widzów ubywa.
Atmosfera jest dość nerwowa. Do członków ekipy już jakiś czas temu dotarły niepokojące doniesienia o spadającej gwałtownie oglądalności. Każdy zaczął martwić się o swoją przyszłość. Nad show zawisła wizja groźba przedwczesnego i nieoczekiwanego końca - powiedział informator ShowNews.pl.
Ponoć Elżbieta Romanowska z niepokojem przygląda się wynikom swojego nowego programu. Do tej pory "Nasz nowy dom" był hitem ramówki. Teraz, gdy ona jest prowadzącą, show traci zainteresowanie widzów.
Ela zdawała sobie sprawę z tego, jak duże emocje wywołuje wśród widzów cała sytuacja z Kasią Dowbor, ale liczyła na to, że po emisji pierwszych odcinków widzowie przyzwyczają się do zmian. Niestety okazało się, że widownia show z jej udziałem od razu spadła poniżej miliona, co jest mocno rozczarowującym wynikiem dla władz stacji. Zarząd bacznie przygląda się słupkom oglądalności - wyjaśnia źródło portalu.
ZOBACZ TAKŻE: Cios w "Nasz nowy dom". Dowbor wróci? Już wszystko jasne
Ponoć ta sytuacja mocno frustruje Romanowską. Aktorka liczyła, że po dołączeniu do ekipy programu "Nasz nowy dom" awansuje w hierarchii gwiazd Polsatu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.