Marcin Mroczek na chwilę przed Świętami Bożego Narodzenia opublikował w sieci specjalne nagranie. Zarejestrował swoje przygotowania do Wigilii. Niestety, choć wszystko poszło mu świetnie, była jedna rzecz, która utrudniała domowe obowiązki. - Coś dziwnego się ze mną dzieje - wyznał aktor "M jak miłość". O co chodzi?
Święta Marcina Mroczka pod znakiem zapytania. Dopadła go choroba. - Choinka ubrana. Pogoda za oknem wymarzona na narty. Czas zacząć przygotowania do jutra. Tylko coś dziwnego się ze mną dzieje... - oznajmił przejęty i zakatarzony gwiazdor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Mroczek przekazał smutne wieści. "Coś dziwnego się ze mną dzieje"
Marcin Mroczek zachorował na chwilę przed Wigilią. Jak wyznał w krótkich hashtagach choroba dopadła go "jak zwykle", a przedświąteczny czas to, ironicznie, "odpowiedni moment na chorowanie". Co dolega Marcinowi Mroczkowi?
Pierwszy raz w życiu miałem ostre zapalenie ucha środkowego i przez tydzień prawie nie funkcjonowałem. Teraz przez to zapalenie ucha, już prawie wyszedłem, to teraz dostałem przeziębienia i to takiego, że nie mogę oddychać. Rzuciło mi się też na gardło - wyjawił na InstaStories.
Na wideo widać jak gwiazdor kicha i prycha nad rybą i choinką. Używa także chusteczek higienicznych, nosi czapkę, robi inhalacje z ręcznikiem i wielkim garem oraz leży na kanapie próbując nabrać sił. Jak zdradził: - Czuję, że te święta mogą być pod znakiem zapytania. To znaczy, nie będą pod znakiem zapytania, bo święta się odbędą, ale może nie tak, jak sobie to zaplanowaliśmy w rodzinie - dodał gwiazdor "M jak miłość".
Wszystkim Życzę cudownych, spokojnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia wypełnionych życzliwością i miłością. Bez podejmowania burzliwych dyskusji o polityce i zdrowiu, którego Wam życzę podwójnie. (...) Niech narodzony ponownie Jezus obdarza Was wieloma łaskami - podsumował w świątecznym poście Mroczek.
Czytaj także: Marcin Mroczek apeluje o pomoc. Ogromne straty!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.