9 kwietnia minie rok od śmierci księcia Filipa. We wtorek 29 marca w Opactwie Westminsterskim odbędzie się nabożeństwo w intencji zmarłego. Na uroczystości ma pojawić się królowa, najważniejsi członkowie rodziny oraz 500 przedstawicieli organizacji, którym patronował Filip.
Jak czytamy w królewskim komunikacie, nabożeństwo ma uczcić "oddanie księcia Filipa dla rodziny, narodu i Wspólnoty Narodów oraz przypomnieć znaczenie jego spuścizny we wspieraniu i tworzeniu możliwości rozwoju dla młodych ludzi, promowaniu ochrony środowiska oraz wspieraniu sił zbrojnych".
Królewski fotograf ostro o księciu Harrym
Książę Harry po raz kolejny naraził się bliskim, ponieważ już kilka dni temu poinformował, że nie pojawi się na uroczystości upamiętniającej jego zmarłego dziadka. Odkąd opuścił szeregi rodziny królewskiej i przeniósł się do USA, nie ma najlepszych stosunków z najbliższymi, a ta decyzja z pewnością nie wpłynie pozytywnie na ich relacje.
Harry tłumaczył, że nie zamierza pojawiać się w Wielkiej Brytanii, ponieważ nie czuje się tam bezpiecznie. Byłemu członkowi rodziny królewskiej nie przysługuje już bowiem ochrona policyjna finansowana przez państwo.
Harry przez swoją decyzję stał się obiektem kontrowersji oraz krytyki nie tylko ze strony bliskich, ale także niektórych swoich rodaków, a nawet królewskiego fotografa. Arthur Edwards w ostrych słowach zrugał wnuczka królowej w rozmowie na żywo na antenie Sky News.
Książę Harry nie robi nic poza siedzeniem i karmieniem swoich kurczaków w Kalifornii, powinien wsiąść do samolotu i oddać hołd swojemu dziadkowi - powiedział fotograf w rozmowie ze Sky News.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.