Denise Dowse zmarła w sobotę 13 sierpnia wieku 64 lat. Aktorka chorowała na zapalenie opon mózgowych, a jej stan uległ na tyle gwałtownemu pogorszeniu, że na kilka dni przed śmiercią zapadła w śpiączkę. Tracey Dowse regularnie informowała opinię publiczną o stanie zdrowia sławnej siostry i to ona też przekazała tragiczną wiadomość.
Chcę wykorzystać ten moment, aby podziękować naszym przyjaciołom i bliskim za całą miłość i modlitwy. Z bardzo ciężkim sercem informuję wszystkich, że moja siostra Denise Dowse wyszła na spotkanie naszym krewnym w życiu wiecznym – przekazała publicznie Tracey Dowse (Deadline).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Polsat w żałobie. Nie żyje Elżbieta Kusz
Nie żyje Denise Dowse. Zmarła kilka dni od zapadnięcia w śpiączkę
Tracey Dowse zaapelowała do opinii publicznej o uszanowanie prywatności jej i innych osób pogrążonych w żałobie z powodu śmierci aktorki. Wyraziła pewność, że Denise darzyła głęboką miłością nie tylko rodzinę i przyjaciół, lecz także fanów, a teraz czuwa nad wszystkimi z nieba.
Denise Yvonne Dowse najbardziej niezwykłą siostrą, wytrawną, znakomitą aktorką, nauczycielką i reżyserką. Była moją najlepszą przyjaciółką i ostatnią bliską osobą. Denise kochała was wszystkich. Wiem, że czuwa nad nami z całą miłością, jaką w sobie nosiła – przekonywała fanów siostry Tracey Dowse (Deadline).
Przeczytaj także: Nie żyje były partner Sylwii Bomby. Nowe wieści na temat tragedii
Denise Dowse zagrała w takich kultowych produkcjach, jak m.in. "Requiem dla snu", "Połączenie" czy "Żołnierze kosmosu". Szczególną popularność przyniosła aktorce rola Yvonne Teasley, wicedyrektorki liceum West Beverly Hills z serialu "Beverly Hills, 90210".
Przeczytaj także: Nie żyje Nina z "Sanatorium miłości". TVP żegna gwiazdę pierwszej edycji