Gabby Petito nie żyje. Została znaleziona martwa na obrzeżach parku narodowego Wyoming 19 września.
Od tamtej pory okoliczności śmierci młodej kobiety pozostają tajemnicą. Śledczy twierdzą jednak, że najprawdopodobniej została zamordowana. Potwierdza to także koroner, który za przyczynę zgonu podał uduszenie.
Gabby Petito nie żyje. "Na zewnątrz wyglądała na szczęśliwą"
Gabby Petito przed śmiercią kłóciła się z partnerem - Brianem Laundrie. Ich kłótnię zarejestrował miejski monitoring, z którego nagrania przejęła policja, a następnie upubliczniła je.
Po prostu trudno to oglądać. Chciałam przeskoczyć przez ekran i ją uratować - mówi we łzach matka zmarłej w rozmowie z NBC News.
Widziałam młodą dziewczynę, która potrzebowała kogoś, kto po prostu ją przytuli i zapewni jej bezpieczeństwo. Po prostu było mi jej żal. Chciałabym, żeby do mnie wtedy przyszła - dodała.
Odejście dziewczyny przeżywał także jej ojciec. Twierdził, że z boku córka wyglądała na szczęśliwą.
Na zewnątrz wyglądała na szczęśliwą - powiedział w rozmowie z red. "60 Minutes Australia".
Warto wspomnieć, że partner Gabby, czyli Brian Laundrie, pozostaje na wolności. Nie wiadomo, gdzie przebywa, choć ostatnie plotki, które krążyły po USA, wskazywały na jego pobyt na terytorium Florydy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.