Thompson zaczynał od hip-hopu. Realizował swoją muzyczną pasję rapując. Jednak prawdziwa miłość do muzyki zrodziła się, jak sam powiedział, kiedy "załoga rave z uśmiechniętymi buźkami nie powiedziała: 'Hej, chodź z nami'. I tak zostałem raverem."
MC Conrad był bardzo ciekawym muzyki, ciągle eksperymentującym i bardzo płodnym artystą. Produkował pod alter ego Con*Natural. Prowadził wytwórnię Resonance, stworzoną z myślą o wspieraniu młodych talentów.
Conrad, mój przyjacielu... rozmawialiśmy kilka tygodni temu o współpracy nad utworem, a potem zapadła cisza. Tylko po to, by dziś usłyszeć druzgocące wieści... był dla mnie życzliwy, zwłaszcza podczas Covid. Dziękuję za bycie światłem, za słowa i za muzykę. RIP MC Conrad, będzie nam ciebie brakować... - napisała jego bliska przyjaciółka Karis O'Hara.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MC Conrad rozwijał swój śpiew na zmianę z umiejętnością szybkiego rapowania. Współpracował z brytyjskim producentem LTJ Bukema, który badał, w jaki sposób jazz fusion może łączyć się z muzyką basową. 16 lipca 1995 roku obaj muzycy wystąpili w słynnej audycji BBC Radio 1 – Essential Mix.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Środowisko DNB składa MC Conradowi hołd
RIP MC Conrad. Legendarny głos i przemiły facet. Przykro mi. Odpoczywaj spokojnie kolego... - napisał w mediach społecznościowych DJ Zinc.
DJ Mag EIC Carl Loben jeden z pionierów gatunku pożegnał Conrada Thompsona: "Straciliśmy MC Conrada — o wiele za wcześnie. Jego głęboki liryczny flow w tandemie z LTJ Bukem, pozwalający muzyce oddychać, był antytezą dla wielu MC w tamtym czasie. Później zajął się produkcją i prowadzeniem własnej wytwórni, będzie go bardzo brakować. RIP"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.