Piotr Szkudelski odszedł w wieku 66 lat. Informację o śmierci perkusisty za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej przekazała jego rodzina. Nie ujawniono przyczyny zgonu artysty.
Tyle było jeszcze nut do zagrania. Fatalna wiadomość. RIP - napisał na Facebooku Piotr Stelmach, dziennikarz muzyczny Radia 357.
Po śmierci Szkudelskiego rozpacza wiele osób. Kondolencje dla rodziny pojawiają się między innymi w mediach społecznościowych. Tego perkusistę z pewnością kojarzyła większość fanów "Perfectu". Był on przecież związany z tą formacją aż przez 40 lat!
Piotr Szkudelski nie żyje. Najważniejsze informacje o artyście
Piotr Szkudelski urodził się 29 grudnia 1955 roku w Warszawie. Znalazł się w pierwszym składzie zespołu Perfect. Miał okazję współpracować ze Zbigniewem Hołdysem i Grzegorzem Markowskim.
Na scenie pojawiał się od 1980 aż do 2020 roku. Pracował z grupą Perfect przy wszystkich studyjnych albumach, takich jak m.in. "Perfect" (1981), "Jestem" (1994), "Geny" (1997), "Śmigło" (1999), "Schody" (2004), "DaDaDam" (2014) i "Muzyka" (2016).
Szkudelski współpracował nie tylko z Perfectem. Udzielał się też w następujących zespołach: Dzikie Dziecko, Jajco i Giganci, Wilki, Emigranci, a także w grupie Martyny Jakubowicz.
Wraz z innymi artystami z naszego kraju uczestniczył w sesji nagraniowej "I Ching" (1982-1983). Poza tym grał u boku Jarosława Ptaszyńskiego, polskiego perkusisty rockowego.