Anna Walter, była była narzeczona Tomasza Komendy, przekazała na łamach "Super Expressu", że przez rok starała się o alimenty dla syna. W rozmowie z tabloidem podkreśliła, że mężczyzna nie wspierał jej finansowo w utrzymaniu i wychowaniu syna.
Ludzie myślą, że pławię się w luksusie, że skorzystałam z milionów, które dostał Tomasz i żyję sobie na wysokim poziomie. A to wszystko jest nieprawdą. Dopiero teraz sąd przyznał mi alimenty na dziecko, a trwało to aż rok powiedziała - powiedziała.
Dodała, że Tomasz Komenda "nie dał dziecku nic".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jestem z Filipem w tak trudnej sytuacji materialnej, że obecnie czekam w kolejce na przydział lokalu socjalnego we Wrocławiu. Tak wygląda nasza rzeczywistość. Czasem, nie było mnie stać na opłacanie rachunków za wynajmowane mieszkanie. Chciałam wrócić do pracy, chociaż na pół etatu, ale Filip po pójściu do żłobka, zaczął często chorować - wyjaśniła kobieta.
Czytaj więcej: Nie żyje prok. Ozimina. To on doprowadził Komendę do areszt
Walter: Tomasz Komenda nie utrzymuje kontaktu z matką
Poza tym Anna Walter w rozmowie z gazetą przyznała, że dwuletni Filip ma dobry kontakt z babcią. Jednak, jak podkreśliła, tego samego nie można powiedzieć o Tomaszu Komendzie.
Mamy ze sobą kontakt, widujemy się, wspiera mnie. Widuje się z wnusiem, ale bardzo rzadko. Nie jesteśmy pokłócone - opisywała Anna Walter.
Dodała, że mężczyzna " zerwał kontakt praktycznie ze wszystkimi".
- Z częścią rodziny utrzymuje kontakt, a część rodziny odrzucił, w tym właśnie mamę - wyznała.
Przypomnijmy, że to właśnie Teresa Klemańska walczyła o dobre imię mężczyzny, kiedy niesłusznie został oskarżony o gwałt na 15-letniej dziewczynie. Kobieta wiele przeszła w sowim życiu, bowiem od małego doświadczyła przemocy. Nawet podczas ciąży z Tomaszem była bita przez swojego pierwszego męża.
Czytaj również: Takie alimenty płaci Rzeźniczak. To "wpędza go w niedostatek"
Historia Tomasz Komendy i Anny Walter
W 2018 r. Tomasz Komenda był na ustach całej Polski. Mężczyzna opuścił wówczas więzienie po 18 lat odbywania kary pozbawienia wolności za rzekomy gwałt i zabójstwo Małgorzaty Kwiatkowskiej.
Jak dobrze pamiętamy sprawa 45-latka, którego niesłusznie osądzonego i skazano na 25 lat więzienia, wzbudziła wielkie zainteresowanie mediów. Z czasem jego historia doczekała się ekranizacji. Do kin we wrześniu 2020 r. trafił film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".
Podczas uroczystej premiery mężczyzna oświadczył się swojej ukochanej Annie, a trzy miesiące później powitał z narzeczoną syna Filipa. Jednak ich sielanka nie trwała zbyt długo, ponieważ w 2022 r. rozstali się.
Anna Walter w jednym z odcinków programu "Uwaga" emitowanym w TVN przyznała, że poznała Tomasza Komendę dzięki aplikacji randkowej, już po jego wyjściu z więzienia. Ich znajomość rozpoczęła się od długich rozmów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.