Bam Margera zyskał ogólnoświatową popularność dzięki hitowemu programowi "Jackass", emitowanemu przez stację MTV w latach 2000-2002. Show okazało się takim przebojem, że w kolejnych latach nakręcono kilka filmów pełnometrażowych, a Margera jako główna gwiazda programu piął się na sam szczyt po show-biznesowych szczebelkach.
Upadek z samej góry bardzo go zabolał. Po śmierci kolegi z ekipy Ryana Dunna Margera popadł w poważny alkoholizm i mimo wielokrotnych pobytów na odwyku nadal nie może wyjść na prostą. Na początku roku o skateboardziście znowu zrobiło się głośno za sprawą kolejnych doniesień o jego problemach ze zdrowiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fani współczuli 43-latkowi po udzielonym przez niego wywiadzie, w którym opowiedział o powikłaniach po zakażeniu COVID-19 i o tym, jak niemal "otarł się o śmierć". - Moje ciało się wyłączało. Przeszedłem cztery ataki padaczki, z czego każdy trwał po 10-20 minut. (...) Lekarze prawie ogłosili mój zgon - zdradził.
Bam Margera aresztowany. Miał kopnąć kobietę
Teraz jednak gwiazdor stoi w obliczu kolejnego kryzysu wizerunkowego. Amerykańskie media donoszą bowiem, że policja aresztowała Bama Margerę "w związku z domniemanym incydentem przemocy domowej".
Departament Szeryfa Hrabstwa San Diego przekazał portalowi TMZ, że Margera został zatrzymany w czwartek 2 marca. Służby przybyły do jego domu w Escondido w Kalifornii o godzinie 5:30 rano po otrzymaniu zgłoszenia o awanturze domowej.
Kobieta, której danych nie upubliczniono, zeznała, że została kopnięta przez 43-latka. Margera został skuty w kajdanki i przewieziony do zakładu karnego w Vista. Nie postawiono mu jeszcze żadnych zarzutów.
Biuro prokuratora okręgowego zamierza wnieść akt oskarżenia tylko w sytuacji, "jeśli uzna, że może udowodnić winę ponad wszelką wątpliwość" - podaje TMZ. Gwiazdor może usłyszeć zarzut uszkodzenia ciała.