Tak obrzydliwa propaganda tylko w rosyjskiej telewizji. W programie wystąpiła kobieta, uchodźczyni z Rosji, którą państwo rzekomo przyjęło z otwartymi ramionami. Miała otrzymać nawet mały domek w Sankt Petersburgu, gdzie zamieszkała razem z córką.
Jakby tego było mało, na koniec programu nagle weszły hostessy, które w rękach trzymały przestarzały sprzęt elektroniczny. Został on ponoć zasponsorowany przez partię Jedna Rosja, będącej największym ugrupowaniem w kraju. Wręczono go zaskoczonej kobiecie, która nie mogła uwierzyć, że to "wszystko jest dla niej". Prezenty to m.in. laptop, telewizor czy keyboard.
To dla mnie? Naprawdę? - pytała, nie dowierzając.
Wszystko, wszystko! - odpowiedział podekscytowany prowadzący.
Przeczytaj także: Szef ONZ spotka się z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim
Sieć śmieje się z oszustwa Rosjan
Internauci byli "pod wrażeniem" "pomysłowości" kierownictwa programu. Śmiali się, że sprzęt jest przestarzały, ale "nie wolno o ty głośno mówić".
Ciekawe, czy Rosjanie się na to nabierają - zastanawia się natomiast inny użytkownik Twittera.
Przeczytaj także: Pokazał nowe zdjęcia z Mariupola. "Są żywi i w dobrym nastroju"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.