Gdyby przełożyć to na szkolne oceny, to powiedzielibyśmy, że była pani premier ze stylu otrzymała tróję. I to taką na szynach.
T-shirty pod kolor marynarki z jakimiś romantycznymi wierszykami były niegodne stanowiska piastowanego przez panią premier - opisywał swoją ocenę Matěj.
Jej stylizacje były nudne, nieciekawe i zawsze okraszone torebką Michaela Korsa - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na dowód miłości do tej marki pojawiło się kolejny slajd ze zdjęciem Ewy Kopacz w absolutnie ubłoconych butach sportowych z logo MK.
Problem Ewy Kopacz: dobór niewłaściwych materiałów
Tiktoker zwrócił uwagę na to, że Ewa Kopacz co chwilę miała na sobie pogniecione spódnice. Co nie znaczy, że pierwotnie nie były one prasowane.
Jeżeli wiemy, że będziemy siadać, to zakładajmy takie materiały, które nie będą się gnieść - zauważył Matěj.
Do gniecących się spódnic byłej pani premier zdarzało się też założyć....za ciasne marynarki.
Jednym z faux pas, jakie często popełniała ówczesna pani premier, było pokazywanie kolan podczas noszenia za krótkich spódnic - coś, co zdaniem eksperta nie korespondowało z piastowanym przez nią stanowiskiem.
Idealnie za to dobrano jej ubrania do sesji w magazynie "VIVA". Odpowiednie długości, stylizacje z szykiem i klasą. Niestety, sama na co dzień bardzo często wybierała t-shirty czy jeansy oraz sportowe spodnie.
Ja wiem, że pani Kopacz może chciała wyglądać skromnie. Ale da się wyglądać skromnie i z klasą. No i to byłby dla niej najlepszy kierunek w przyszłości - podsumował TikToker.