Polski akcent w programie "Gwiazdy Lombardu". Mężczyzna, który zgłosił się do lombardu, przyniósł odznakę, którą kupił na wyprzedaży garażowej za 75 centów. Nie miał pojęcia, ile jest warty przedmiot, jednak stwierdził, że uwagę przyciąga jego wykonanie.
Po krótkiej negocjacji właściciel lombardu odkupił order za 6 tysięcy dolarów (ponad 26 tys. zł). O rzeczywistą wycenę tego odznaczenia poprosił eksperta.
Okazało się, że order pochodzi z czasów kiedy Polska była pod zaborami. Było to najwyższe odznaczenie w Polsce, jednak Rosjanie dodali do niego swoje symbole i uznali go jako order Imperium Rosyjskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W zasadzie to nie jest polski, jest rosyjski. W 1795 r. Polska została podzielona między Prusy, Austrię i Rosję, która dostała największą część- tłumaczy Craig Gottlieb - amerykański specjalista od militariów.
- Pierwsze polskie medale pojawiły się w 1325 r. A biały orzeł to polskie godło. Rosjanie zmienili order, umieszczając go na carskim czarnym dwugłowym orle. Masz tu wersję przyznawaną w okresie, gdy Polska była częścią Rosji. Masz tu 800 lat historii. Order ukazuje cierpienia narodu polskiego. Ciągle była podbijana, wciąż walczyła o niepodległość - tłumaczy właścicielowi lombardu ekspert.
Mamy tu najwyższe polskie odznaczenie nałożone na rosyjskiego orła. To niezwykły symbol. Medal wykonano w Petersburgu, to prawdziwa perełka warta nawet 40 tys. dolarów - podkreśla specjalista od militariów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.