Jarosław Kaczyński kontynuuje wycieczkę po kraju. Spotkania z liderem PiS-u od wielu tygodni budzą kontrowersje - ze względu na zamkniętą formę czy same wypowiedzi polityka. Nie inaczej było w sobotę 5 listopada w Ełku. Były premier tym razem wypowiedział się na temat wpływu alkoholizmu na rodzenie dzieci przez Polki. Przedstawiona przez niego teza odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych.
Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie - powiedział prezes PiS-u.
Kaczyński w ponad minutowej wypowiedzi wysnuł niespodziewaną dla wielu tezę. Stwierdził, że kobiety nie będą rodzić wystarczająco dzieci, jeżeli do 25. roku życia będą piły tak dużo alkoholu, jak mężczyźni w tym samym wieku. Lider Prawa i Sprawiedliwości dodał, iż mężczyzna, aby popaść w alkoholizm, musi pić alkohol przez 20 lat, a kobieta - tylko przez 2 lata. Wypowiedź polityka spotkała się z gromkimi brawami zgromadzonych osób, mimo że trudno znaleźć potwierdzenie tych słów w badaniach.
Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych. A kobieta tylko dwa - mówił Kaczyński.
Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego stała się tematem przewodnim weekendu. Wielu osobom, a zwłaszcza kobietom nie spodobały się słowa, które lider PiS-u wypowiedział w Ełku. Wśród nich znalazła się Monika Olejnik, która w swoim stylu zareagowała na wystąpienie 73-latka. Dziennikarka zamieściła na Instagramie kilkuzdjęciową galerię. Na wybranych kadrach prowadząca "Kropkę nad i", odziana w zielone futerko popija wino. Wpis zatytułowała "W oparach absurdu".
"Pani Monika daje w szyję, czyli dzieci z tego nie będzie"
Na post Moniki Olejnik zareagowały tysiące osób. W ciągu zaledwie 10 godzin fotogalerię polubiło ponad 3,5 tysiąca osób. Ponadto pojawiło się wiele komentarzy, w których wyrażano wsparcie dla manifestu dziennikarki. Nie zabrakło również krytycznych słów skierowanych do Jarosława Kaczyńskiego.
Może dzięki bezmyślnej wypowiedzi kawalera młodzież do lat 25. nie będzie głosować na tę opcję - napisała internautka.
Pani Monika daje w szyję, czyli dzieci z tego nie będzie - zażartował komentujący.
Pij Monika, pij. Ja dziś se chlapne na zdrowie pewnego kawalera - pisze użytkowniczka Instagrama.
Kobiety! Dajmy w szyję - wtóruje kolejna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.