Olga Frycz jest młodą, zapracowaną mamą Helenki, która niedawno skończyła dwa latka. Aktorka skupia się teraz na mediach społecznościowych, gdzie prowadzi dwa profile. Na Instagramie śledzi ją kilkaset tysięcy osób, które przywykły to naturalnego wyglądu Frycz.
34-latka nie jest typem gwiazdy, która zawsze pojawia się w idealnych kreacjach, makijażu i z nienaganną fryzurą. Ostatnio rozjaśniła sobie włosy, ale dalej wiązała je w kok lub zostawiała rozpuszczone. Na najnowszym zdjęciu widać ją jednak w zupełnie innym wydaniu, które bardzo spodobało się Helence.
Mamusiu, wyglądas psepięknie jak stąd na koniec świata i jesce dalej – napisała Frycz pod zdjęciem, cytując słowa córeczki.
To był miły komplement, muszę przyznać – dodała.
Olga Frycz postanowiła skrócić włosy i nałożyć nowy kolor, choć nie zrezygnowała z blondu. Aktorka jest naturalnie brunetką, ale kiedy jakiś czas temu rozjaśniła włosy. Fani zgodnie uznali, że bardzo jej to pasuje.
Pod najnowszym zdjęciem również roi się od komplementów. "Świetna fryzura", "Myślałam, że się nie da lepiej", "Sztos!" – piszą zachwycone fanki. W komentarzach pojawiła się też krótka wiadomość od Lary Gessler o treści: "Zgadzam się z Helenką".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.