Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Opozda nie wytrzymała. Tak mówi o zarobkach Królikowskiego

14

Już od 1,5 roku Joanna Opozda i Antoni Królikowski oczekują na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy rozwodowej. Gwiazdorem w międzyczasie zajęła się prokuratura, a wszystko z uwagi na to, że nie płaci alimentów na syna Vincenta. Była partnerka Antka twierdzi, że aktor jak najbardziej ma pieniądze...

Opozda nie wytrzymała. Tak mówi o zarobkach Królikowskiego
Antoni Królikowski (AKPA, AKPA)

Pod koniec lipca rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna przekazał, że "Antoni K. został oskarżony o uchylanie się w okresie od czerwca 2022 do stycznia 2023 r. od wykonania obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna oraz żony, określonego co do wysokości orzeczeniem Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie łączna zaległość stanowiła równowartość co najmniej trzech świadczeń miesięcznych".

"Super Express" twierdzi, że Antek powinien płacić 10 tys. zł miesięcznie na syna i żonę. Aktor publicznie wyznał, że nie ma takich środków.

W zeszłym roku zabezpieczenie przekroczyło dwukrotnie mój dochód, nie mówiąc o innych moich zobowiązaniach. Nie uchylam się od płacenia, lecz kwota 10 tys. zł alimentów miesięcznie przekracza moje obecne możliwości - przekazał za pośrednictwem "SE".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Artur Rojek o Natalii Szroeder: "Była ekstremalną fanką Myslovitz. Zawsze stawała w pierwszym rzędzie"

Królikowski nie ma pieniędzy?! Reakcja Opozdy

Na tę sytuację wymownie zareagowała Joanna Opozda. Aktorka jest przekonana, że ojciec Vincenta błyskawicznie jest w stanie zarobić wielką kasę.

Alimentów, które wyznaczył sąd, przyglądając się jego możliwościom zarobkowym, Antek potrafi zarobić 300 tysięcy w 3 tygodnie, dalej nie płaci. To ja opiekuję się, utrzymuję i wychowuję naszego syna, bez jakiejkolwiek pomocy z jego strony, więc wolałbym, żeby przestał wypowiadać się na nasz temat w mediach, bo jestem już tym wszystkim zwyczajnie zmęczona. Cierpliwie czekam na decyzję prokuratury i sądu - powiedziała "Super Expressowi".

Stwierdziła też, że Antek nie przejawia chęci do spotkania z synem. - Od początku grudnia zeszłego roku Antek nawet raz nie napisał, nie zadzwonił, nie zaproponował spotkania z synem, nie wyszedł z żadną inicjatywą, tylko ja proponowałam spotkania, które ostatecznie nie doszły do skutku, bo zawsze coś mu nie pasowało - podsumowała Opozda.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić