Kompilacja wypowiedzi marszałka Sejmu, Szymona Hołowni została zmontowana i zaprezentowana w prześmiewczym kontekście 4 grudnia, w poniedziałkowym wydaniu programu "Wiesz więcej" emitowanym w TVP.
Jednak uwagę internautów i mediów zwrócił nie sam charakter programu, ale kolor twarzy Szymona Hołowni. W spocie TVP twarz marszałka przybrała niepokojący, czerwony odcień.
Czytaj także: Polityk PiS nagrany. Posłuchajcie, jak mówił o Tusku
Sprawą zainteresował się branżowy portal wirtualnemedia.pl, któremu TVP udzieliła komentarza w sprawie tłumacząc, że użyto "standardowego filtra", a nasycenie koloru miało odróżniać spot od materiałów o charakterze informacyjnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I choć filtr zniknął w kolejnej wersji programu zamieszczonej na portalu X, wiele osób nie wierzy, że wcześniejsze działania TVP nie były zamierzone.
Dosadnie skomentował to także Maciej Orłoś. Dziennikarz przez lata pracujący jako prezenter w popularnym Teleexpressie, odszedł z TVP w akcie politycznego manifestu. Tak skomentował aferę z filtrem na twarzy marszałka sejmu:
Rosyjska tv Rossija by się nie powstydziła takich metod. Okres pisowskiej propagandy w TVP przejdzie do historii jako totalne dno moralne, etyczne, dziennikarskie. Słów brakuje na opisywanie tego, co się tam dzieje - napisał dziennikarz.
W komentarzach pod postem udostępnionym przez Orłosia zawrzało. Wiele osób sugerowało dziennikarzowi, że po zmianie władzy zechce wrócić do państwowej telewizji. Nie zabrakło też politycznych żartów.
Ja też bym się czerwienił, gdyby pokazali mnie w TVPIS - zauważył jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.