Maja Ostaszewska odwiedziła studio Wirtualnej Polski w związku z premierą nowego filmu "Kolory zła: Czerwień", który już można oglądać na Netflixie.
Aktorka opowiedziała nam m.in. jak wyglądała na planie współpraca z Jakubem Gierszałem, dlaczego w jej oczach film może być ważny dla wielu rodziców oraz jakie ma techniki, by grać osobę, która jest pod wpływem substancji odurzających. Cały wywiad z Mają Ostaszewską można obejrzeć na kanale Wirtualnej Polski na YouTube.
Nasz wywiad z Mają Ostaszewską nagrywaliśmy chwilę przed tzw. Pride Month, czyli Miesiącem Dumy LGBT, poświęconym świętowaniu i upamiętnianiu lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. Aktorka nigdy nie ukrywała, że wspieranie tej społeczności jest dla niej ważne. Dlaczego?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie ma we mnie zgody na jakąkolwiek dyskryminację, czy to ze względu na płeć, na tożsamość seksualną, na kolor skóry, na pochodzenie (...) Nie wyobrażam sobie, żeby o tym głośno nie mówić, byłabym zażenowana sobą, gdybym tego nie robiła. I jeśli nadal jestem czasem hejtowana za to, że głośno wspieram tę społeczność, to jest to tylko dowód na to, że trzeba dalej o tym mówić - powiedziała nam aktorka.
Maja Ostaszewska dodaje, że chciałaby, żeby poziom tolerancji w naszym kraju był znacznie wyższy, niż jest teraz.
Pojawiły się najnowsze rankingi i Polska znowu jest na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o tolerancję. To jest żenujące, zawstydzające - dodała.
Zobaczcie też nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia Wirtualnej Polski. Gościem ostatniego odcinka była Helena Englert. Aktorka opowiedziała nam m.in. o pracy na planie serialu "Algorytm miłości", który jest parodią programów typu bikini-reality, czego nauczyła ją szkoła aktorska w USA oraz dlaczego nie lubi pytań o rodzinę:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.