Na początku kwietnia Tadeusz Drozda świętował swoje 74. urodziny. Wydaje wam się, że o prowadzącym "Śmiechu warte" wiecie wszystko?
Z pewnością zaskoczy was to, jakie ma wykształcenie. Satyryk nie ukończył bowiem żadnego wydziału aktorskiego. Ba! Jego wykształcenie jest dalekie od tego, co robi w życiu.
Otóż Tadeusz Drozda z wykształcenia jest... inżynierem elektrykiem, ukończył Politechnikę Wrocławską. Jednak jego przeznaczeniem okazała się scena.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tadeusz Drozda. Wykształcenie
Oficjalny tytuł Tadeusza Drozdy brzmi: inżynier elektryk o specjalizacji wysokie napięcia. Zadziwiające, prawda?
Gwiazdor nie pracował jednak w swoim zawodzie. "Jest zaprzyjaźniony ze Stowarzyszeniem Elektryków Polskich – wielokrotnie występował w części artystycznej spotkań świąteczno-noworocznych członków i sympatyków SEP" - zapewniają za to znajomi po fachu.
Artystyczną karierę z kolei rozpoczął w 1969 r. - jeszcze za czasów studenckich - w kabarecie "Elita", którego był współzałożycielem. Tworzył go z Jerzym Skoczylasem i Janem Kaczmarkiem.
Kabaret Elita nie działał jak instytucja. To był po prostu układ towarzyski, luźny związek kilku kumpli. Pisaliśmy piosenki, wchodziliśmy na scenę i sprawiało nam to frajdę. Występowaliśmy razem w klubie studenckim i nikomu do głowy nawet by nie przyszło, że to kiedyś będzie nasz sposób na życie - opowiadał Tadeusz Drozda w wywiadzie dla "Plejady".
W latach 70. XX w. rozpoczął współpracę z Telewizją Polską. Ogromną rozpoznawalność przyniosły mu takie programy jak: "Śmiechu warte" (w latach 1994-2009 pokazywany na antenie TVP1), "Dyżurny Satyryk Kraju" (na antenie telewizji Polsat od października 1995 r. do czerwca 2001 r.) i "Herbatka u Tadka" (talk-show emitowany w TVP2 w latach 1999-2005 oraz TV Polonia).
Nie było ważnej osoby w kraju, która nie chciałaby wystąpić w "Herbatce". Nawet Lech Kaczyński wyraził zgodę - wówczas prezydent Warszawy, ale w dniu rejestracji zmarł jego ojciec i nagranie nie doszło do skutku - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Tadeusza Drozdy.
Jesienią 2008 roku prowadził on ponownie program "Dyżurny Satyryk Kraju", tylko tym razem na antenie telewizji TV7 Szczecin, gdzie prezentował spostrzeżenia na temat rzeczywistości społeczno-politycznej.
Natomiast od grudnia 2014 roku do lipca 2019 prowadził program "Drozda na weekend" na antenie Superstacji, gdzie przeprowadzał wywiady z zaproszonymi gośćmi.
Czytaj również: Wiedzieliście? Takie wykształcenie ma Kamil Stoch
74-latek odpowiedzialny jest również za stworzenie tekstu do przeboju Krzysztofa Krawczyka "Parostatkiem w piękny rejs...".
- Występowałem z Krawczykiem w jednym programie (...) Siedziałem w kulisach i pisałem dla koleżanki tekst piosenki. Miała ją wykonywać z zespołem jazzowym. Jeszcze kończyłem dopisywać ostatnie słowa, coś tam poprawiałem, ale musiałem to zostawić i wejść na scenę, bo przyszła kolej na mnie. Gdy wróciłem, Krawczyk trzymał już w ręce kartkę z tym tekstem i powiedział, że absolutnie nie mogę nikomu tego dać, bo on to bierze - mówił serwisowi "Plejada".
Czytaj także: Potężne zdziwienie. Oto wykształcenie Kingi Rusin
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.