Rola w "Kevinie samym w domu" z pewnością zmieniła jego życie. 13-letni Devin Ratray wcielił się w postać Buzza, czyli złośliwego starszego brata tytułowego Kevina. Wyglądem idealnie pasował do tej roli.
Po 30 latach aktor zmienił się jednak nie do poznania. Broda, postawna postura, przerzedzone włosy sprawiają, że trudno odnaleźć w mężczyźnie starego Buzza. Devin zmienił się jednak nie tylko z wyglądu. Aktor, który w wieku 13-lat zdobył sławę i rozpoznawalność, dziś ma poważne problemy z prawem.
Pod koniec 2021 roku świat obeszła informacja, że Devin Ratrey został oskarżony o pobicie i duszenie swojej ówczesnej dziewczyny. Sytuacja miała mieć miejsce 9 grudnia w hotelu, gdzie miało dojść do poważnej awantury. Kobiecie udało się uciec z apartamentu. Kobieta, której nazwiska nie ujawniono, złożyła zeznana na komendzie. Oskarżyła aktora o przemoc fizyczną. Mężczyzna usłyszał zarzuty, wszczęto śledztwo. Devin przyznał, że do kłótni doszło, jednak jego zdaniem bez rękoczynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Starszy brat z Kevina wpada w kłopoty
Rok po tamtym zdarzeniu aktor znowu popadł w kłopoty. Do prokuratury trafiła Lisa Smith. Kobieta miała 5 lat temu zgłosić się na policję po tym, jak aktor rzekomo ją zgwałcił. Chciała się dowiedzieć, dlaczego jej sprawa została umorzona. Według zeznań kobiety do przestępstwa miało dość w mieszkaniu aktora. Po wypiciu kilku drinków, podawanych jej przez Ratreya, Smith poczuła się słabo i zasnęła. Wówczas Retray miał wykorzystać kobietę.
Lisa Smith tłumaczy, że postanowiła zażądać wyjaśnień, gdy dowiedziała się, że aktor mógł zaatakować kolejną ofiarę. Sam oskarżony w rozmowie telefonicznej z CNN zaprzeczył wszelkim oskarżeniom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.