Występując w "Idolu", młodziutka Alicja szybko skradła serca nie tylko widzów, ale i jurorów. W muzycznym starciu pokonała m.in. Ewelinę Flintę czy Szymona Wydrę. W finale show zgarnęła główną nagrodę i szybko rozpoczęła profesjonalną karierę muzyczną. Nie próżnowała. Wydała debiutancki album, który cieszył się sporym uznaniem. Krążek promowały takie utwory, jak "Zmień siebie" oraz "Zbudziłam się".
Jakiś czas później kobieta wystąpiła w programie "World Idol", gdzie finalnie uplasowała się na ósmej pozycji. Co ciekawe, w 2004 nie zabrakło jej również w gronie uczestników startujących w Krajowych Eliminacjach do Konkursu Piosenki Eurowizji 2004. Niestety, młodziutka blondynka z anielskim głosem nie przeszła dalej. Zaczęła się stopniowo wycofywać ze świata show biznesu. Traciła też na popularności. W końcu zupełnie zniknęła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alicja Janosz wygrała "Idola". Co u niej słychać?
Co przez te wszystkie lata działo się u niezapomnianej zwyciężczyni pierwszej edycji "Idola"? Okazuje się, że Alicja Janosz w 2010 roku wyszła za mąż za Bartosza Niebieleckiego, perkusistę zespołu HooDoo Band. Cztery lata później para powitała na świecie swojego ukochanego synka Tymona. Niedawno z okazji ósmych urodzin chłopca kobieta zamieściła na Instagramie wyjątkowy, wzruszający wpis. Widać w nim, że rola matki to jedna z tych najważniejszych w jej życiu.
Dokładnie osiem lat temu zostałam mamą i jakkolwiek to brzmi, narodziłam się na nowo (…). Mój syn to mój najwspanialszy nauczyciel. Dzięki jego pojawieniu się na świecie nauczyłam się zatrzymywać i pytać siebie - co czuję i czego potrzebuję – napisała Janosz.
Obserwując na Instagramie konto zwyciężczyni "Idola", widać, że pomimo upływu lat Janosz niezmiennie kocha muzykę i nadal się jej poświęca z całych sił. W wolnych chwilach tworzy nowe piosenki, śpiewa i nagrywa. Często dzieli się z fanami swoimi projektami muzycznymi w mediach społecznościowych. Spora liczba komentarzy od internautów świadczy o tym, że wciąż ma szerokie grono fanów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.