Krzysztof Śmiszek i Robert Biedroń są partnerami od 2002 roku. Wspólnie od lat bronią praw osób LGBTQ+. Śmiszek to współzałożyciel i honorowy przewodniczący Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. Z kolei Robert Biedroń był pierwszym otwarcie deklarującym się gejem w polskim parlamencie.
Panowie od lat żyją razem i wspierają się w swoich działaniach. Nic dziwnego, że wyjechali razem na Teneryfę, by odebrać prestiżową nagrodę Alana Turinga LGTBIQ+. Robert Biedroń został doceniony za walkę o prawa osób LGBT.
Dziś otrzymałem nagrodę im. Alana Turinga w podziękowaniu za polityczną działalność na rzecz praw człowieka osób LGBTQ+! Dziękuję wszystkim za wsparcie mnie oraz moich działań - bez Was nie byłoby to możliwe! I pamiętajcie - jeszcze będzie przepięknie! - napisał Biedroń na Instagramie.
Jak poinformowała na Twitterze Lewica, w tym roku wśród nominowanych byli m.in.: Pussy Riot, Amnesty International, Chelsea Manning, czy Conchita Wurst. To właśnie z ostatnią artystką zapozował Krzysztof Śmiszek. Zdjęcia zaprezentował w sieci, przy okazji nazywając Conchitę "odważną artystką".
Piękny wieczór z pięknymi osobami! Conchita Wurst - odważna artystka z pięknym przesłaniem dla świata! We are unstopabble - czytamy.
Nagroda jego imienia. Kim był Alan Turing?
Alan Turing był brytyjskim matematykiem, jednym z twórców informatyki. Uważany jest za ojca sztucznej inteligencji. Przyczynił się do pokonania hitlerowskich Niemiec, pracując nad złamaniem kodu Enigmy.
Turing był gejem. W latach 50. został z tego powodu aresztowany. W tamtych czasach homoseksualizm był nielegalny i surowo karany. W 1952 roku aresztowano go w Wielkiej Brytanii pod zarzutem obrazy moralności. Naukowiec dostał wybór - więzienie lub kastracja. Wybrał drugą opcję, dwa lata później popełnił samobójstwo.