Telewizja Publiczna toczy otwartą wojnę z Donaldem Tuskiem i opozycją, szczególnie z Platformą Obywatelską. Nie przepuści żadnej okazji, by połączyć Tuska i PO z jakąś aferą. Były już materiały, w których jak mantrę powtarzano "für Deutschland", potem czerwone kadry z "diabelskim" Tuskiem i te, które wyglądały tak, jakby na polityku był celownik. Telewizja publiczna ma fantazję co do doboru cytatów, kadrów, a słynne są także paski w zapowiedziach materiałów.
Ostatnio "paskowy" poszedł na całość. W TVP Info zapowiedziano materiał "Mobbing, molestowanie, praca za seks w Platformie Obywatelskiej?", sugerujący poważną seks-aferę w strukturach partii.
PRZECZYTAJ TEŻ: Drugi "diabelski Tusk". Kolejna manipulacja TVP Info
Tymczasem chodzi o sprawę mobbingu i molestowania w gorzowskim WORD. Niemoralną propozycję od dyrektora miała otrzymać ówczesna pracownica WORD, która z kolei o sprawie poinformowała posłankę Platformy Obywatelskiej, Krystynę Sipińską. - Sam fakt takiego podejścia dyrektora WORD i próby przekonania takiego rodzaju relacji jest oburzający. To jest coś, co po prostu w głowie się nie mieści i jest to kolejna okoliczność w tej bulwersującej sprawie - mówił dziennikarz "Gazety Lubulskiej", która szczegółowo opisywała aferę.
W wypowiedzi dziennikarza nie było nic, co wyjaśniło by widzom, jak to się ma do "mobbingu, molestowania i pracy za seks w PO". Widzowie, którzy zobaczyli pasek, mogli zrozumieć, że do niemoralnych czynów dochodziło w partii lub wśród jej polityków.
Gdzie w tym wszystkim PO? Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego podlegają marszałkowi województwa, a w Lubuskiem na tym stanowisku zasiada Elżbieta Polak z PO. Można więc założyć, że dla TVP Info WORD-y są instytucjami partyjnymi. Oczywiście nie wprost i ze znakiem zapytania na końcu takiej sugestii.