O śmierci jednej z najpopularniejszych polskich influercerek na TikToku poinformowano 8 listopada. Zaledwie 24-letnia Patrycja Widera była gwiazdą TVN-u, gdzie pierwsze kroki stawiała w programie "Projekt Lady", na TikToku miała ponad 1,5 miliona obserwatorów i obserwatorek.
Próbowała swoich sił również w aktorstwie, występując w znanych serialach jak "Szkoła" czy "Pułapka". Największą popularność zyskała jednak za sprawą Instagrama i Tiktoka, gdzie zgromadziła ponad milion fanów.
Czytaj także: Pojechała sama do Grecji. "Nigdy tam nie wrócę"
O pogarszającym się stanie zdrowia, na kilka dni przed śmiercią informowała swoich fanów w social mediach.
Jestem bardzo chora tak w skrócie i już do końca życia mam troszkę przerąbane - pisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka dni później internet obiegła wiadomość o jej śmierci. Fani skrzyknęli się organizując zbiórkę pieniędzy, za które jak przekonywali: "mama Patrycji będzie mogła postawić jej od nas wszystkich pomnik" oraz ławeczkę dla chcących odwiedzać grób gwiazdy żałobników.
W opisie zbiórki tak żegnali influencerkę:
To ogromna strata dla nas wszystkich! Patrycja zapoczątkowała Polskiego TikToka, była zawsze dla nas... Bawiła, rozśmieszała, pokazywała część swojego świata i spojrzenie na nie. Często swoim podejściem wyciągała z dołka emocjonalnego czy dodawała sił - piszą po śmierci tiktokerki organizatorzy internetowej zbiórki.
Przyjaciel gwiazdy we wpisie wypowiedział się też na temat pogrzebowego stroju. "Jak można przyjść ubranym? - kochani nikt was oceniać nie będzie!" – napisał Sebastian Kowalczyk.
Pogrzeb Patrycji Widery odbędzie się w piątek, 17 listopada w Piekarach Śląskich o 9:15 w bazylice piekarskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.