Pilnie potrzebne pieniądze. Ogromny cios dla Anny Dymnej
Anna Dymna jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. 71-latka stoi na czele Fundacji Mimo Wszystko. Niestety, okazuje się, że ten podmiot znalazł się w sporych tarapatach. Trzeba było podjąć radykalną decyzję.
Anna Dymna
Anna Dymna zagrała w wielu produkcjach. Widzowie znają ją między innymi ze "Znachora" czy "Janosika". Generalnie chyba nie trzeba jej nikomu specjalnie przedstawiać.
Co jednak godne uwagi, zajmuje się nie tylko aktorstwem. Dymna od ponad 20 lat prowadzi Fundację Mimo Wszystko. Zadaniem tego podmiotu jest wspieranie osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomaszewska komentuje współpracę Kubickiej z TVP: "HIPOKRYZJA"
Na wiosnę Anna Dymna razem ze swoimi podopiecznymi rokrocznie organizowała wyjątkowe wydarzenie w Krakowie. Niestety, tym razem Festiwal Zaczarowanej Piosenki nie dojdzie do skutku. To wielki cios dla aktorki.
Sytuacja ekonomiczna i geopolityczna zmusiła nas do zawieszenia projektu. Cały czas prowadzimy zbiórkę na ten cel. Mamy nadzieję, że do czasu kolejnej edycji zgromadzimy wystarczające środki finansowe, konieczne do organizacji tak dużego przedsięwzięcia - powiedziała Ewa Dziadyk z fundacji Anny Dymnej w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Anna Dymna zmartwiona sytuacją fundacji
Sytuacja fundacji jest niemałym zmartwieniem dla Anny Dymnej. Najpierw nie mogła organizować tradycyjnych wydarzeń ze względu na pandemię koronawirusa, a później na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe.
Koncerty częściowo są wspierane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sporo środków Dymna musi jednak zebrać we własnym zakresie. Właśnie dlatego pieniądze są wręcz pilnie potrzebne. Dzięki temu w przyszłości organizacja będzie mogła realizować swoje plany. Aktorka mimo wszystko nie zamierza się załamywać.
Wierzę, że zrozumiecie tę decyzję, ale no... Nie znaczy to - i niech nikomu nie przyjdzie do głowy - że festiwal przestaje istnieć - przekazała Dymna w wywiadzie.
