Obrażony Gąsowski odchodzi. Poinformował o tym fanów grając na pianinie

Piotr Gąsowski zabrał głos po tym, jak spadła na niego fala hejtu, kiedy oburzał się, że oblicze Beaty K. publikowane jest z czarnym paskiem na oczach, a w artykułach nie pada jej nazwisko, a jedynie pierwsza litera. Mówił też, że krytyka, która na nią spadła, jest zbyt surowa. Teraz ogłosił przy akompaniamencie pianina, co zamierza zrobić. Postanowił odejść z social mediów.

Piotr Gąsowski odchodzi?Piotr Gąsowski odchodzi z social mediów. (AKPA)

Piotr Gąsowski ma serdecznie dość hejtu. Ten spadł na niego, kiedy komentował aferę wokół swojej koleżanki Beaty K., o której głośno jest w ostatnim czasie z powodu jazdy pod wpływem alkoholu.

Wtedy aktor oburzał się, że pokazywana jest z czarnym paskiem na twarzy, jakby "była na równi ze złymi ludźmi, którzy z premedytacją mordowali, gwałcili, kradli". Ponadto podkreślił, że hejt, jaki na nią spadł, jest zbyt surowy.

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Piotr Gąsowski postanowił, że na jakiś czas zniknie z mediów społecznościowych. Powiedział, przy akompaniamencie pianina, że hejt, który na niego spadł, jest zbyt duży i niesprawiedliwy.

Ile można wytrzymać prostackie ataki na mnie? - pytał fanów zasmucony.

Napisał, że choć się "nie obraża", to jednak hejtu było zbyt wiele. Wyjaśnił także, co chciał wtedy tak naprawdę powiedzieć, kiedy komentował sprawę Beaty K.

Nie, nie obrażam się, ale dzisiaj mi się po prostu ulało. Ile można wytrzymać prostackie ataki na mnie? Nigdy nikogo nie obraziłem. Ja w swoim ostatnim poście mówiłem tylko o prawie człowieka do odpokutowania i do naprawy swoich złych czynów. Nigdy tych czynów nie broniłem, a i tak jestem atakowany, że je bronię - tłumaczy.

Piotr Gąsowski "zawija się" po fali hejtu. Skomentował skandal wokół Beaty K.

Piotr Gąsowski przytoczył obelżywe komentarze, które czytał pod swoim wpisem. Niektóre brzmią naprawdę ostro.

Dzisiaj wyzywany jestem od idiotów, chu***, wieprzów, pier**** celebrytów i temu podobnych monstrów - cytował komentujących.

Piotr Gąsowski stwierdził krótko, że "zwija się" z social mediów. Na jak długo? Tego nie wiadomo. Być może wróci, kiedy wszyscy zapomną o sprawie Beaty K.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"