O aspiracjach Marianny Schreiber na bycie sławną i rozpoznawalną nie tylko w sieci wiadomo od dawna. Żona polityka PiS szokuje na Instagramie i szuka wciąż nowych sposobów na to, by było o niej głośno.
Media, reklama, zakupy- Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Pomysłów na zdobycie popularności Mariannie Schreiber nigdy nie brakowało. Wystarczy wymienić zaledwie kilka: najpierw próba zaistnienia w programie Top Model, pomysł na zakładanie partii politycznej, ustawki pod trzepakiem z Romanem Giertychem czy niezbyt udane próby spotkań z "fanami" na piwo i lody. W międzyczasie ambitna modelka próbowała też kariery wojskowej.
I choć pomysły celebrytki często spotykają się chłodnym przyjęciem w show biznesowych kręgach, Marianna z nich nie rezygnuje wciąż szukają nowych dróg dotarcia do potencjalnych odbiorców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem aspirująca influencerka postanowiła podzielić się opinią na temat innej, niezbyt lubianej koleżanki z branży.
Marianna Schreiber w dość podniosłym ale i jednoznacznym tonie odniosła się do innej, celebrytki, Caroline Derepienski.
Mimo, że kobiety wiele łączy: obie marzą o karierze w modelingu i korzystają z pozycji swoich mężów, Schreiber nie szczędziła negatywnych opinii koleżance po fachu, a komentując ją, odwołała się nawet do Boga.
Jezu chroń dzieci przed Caroline Derpienski - napisała na swoim profilu w portalu X (dawniej Twitter).
Nie wiadomo co dokładnie na myśli miała Marianna Schreiber pisząc te słowa, widać jednak, że kobiety nie darzą się sympatią.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Czytaj także: Schreiber pisze do prezydenta. "Stop promocji patologii"