Konto o nazwie @whynotgdansk na TikToku prowadzone jest przez parę, która pokazuje swoim widzom nie tylko Gdańsk, ale i różne tamtejsze restauracje. Profil zebrał już ponad 39 tysięcy polubień. Obserwowany jest zaś przez blisko 1,5 tysiąca internautów.
Pokazał ceny na jarmarku świątecznym w Gdańsku. Internauta: hit
"Co myślicie o tych cenach? Do przejścia czy raczej nie?" - podpisali swoje wideo tiktokerzy. Z nagrania pary możemy się dowiedzieć m.in., ile trzeba wydać na przekąski, ale też na atrakcje na tegorocznym jarmarku bożonarodzeniowym w Gdańsku.
Pajda kosztuje tutaj od 12 zł (zależnie od dodatków), oscypek - 6 zł, owoc w czekoladzie - od 13 zł, a grzaniec - od 18 zł. Na kiełbasę należy wysupłać 30 zł (w zestawie), na szaszłyka - 40 zł (też w zestawie). Cena gofrów zaczyna się natomiast od 9 zł (w zależności od dodatków), a bagietki ze szwajcarskim serem - od 34 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za świąteczny kubek musimy zapłacić aż... 39,90 zł. Jeśli ktoś chce się przejechać na karuzeli, to na bilet normalny wyda 15 zł, a na ulgowy 13 zł.
Czytaj więcej: Zbliża się kolęda. Ksiądz mówi, ile dać do koperty
Filmik podobał się internautom, o czym świadczy liczba jego wyświetleń. Nagranie na TikToku zebrało już bowiem 22 tysiące odsłon. Użytkownicy chętnie dzielili się swoimi przemyśleniami.
Kilku z nich nie kryło szoku na widok ceny za świąteczny kubek. "Kubek, 40 zł, hit" - pisała jedna osoba. "Drogi ten kubek. W tym roku wrócę bez" - dodawała inna. "Kubek trzeba kupić?" - dopytywała kolejna.
Pamiętam jak karuzela była za darmo - kwitowała następna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.