Los nie oszczędza Jerzego Połomskiego. Gwiazdor estrady bardzo przeżył ostatnio śmierć swojej siostry. Starsza od niego Jadwiga Pająk zmarła w wieku 92 lat. Według osób z otoczenia piosenkarza, był to dla niego ogromny cios. Ciało zmarłej spoczęło w grobie zlokalizowanym w Alei Zasłużonych na Starych Powązkach w Warszawie. Kwatera została wykupiona przez muzyka kilka lat temu. To właśnie tam 88-latek zostanie pochowany po śmierci.
"Super Express" porozmawiał z menadżerką Jerzego Połomskiego. Violetta Lewandowska przyznała, że artysta był bardzo związany z siostrą. Pomimo tego, że muzyk od ponad roku mieszka w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich, udało mu się uczestniczyć w pogrzebie.
Jerzy był na pogrzebie siostry. Bardzo przeżył jej śmierć. Czasami ma problemy z pamięcią, ale wie, że siostra zmarła. Oni byli ze sobą bardzo związani, tworzyli rodzinę we dwójkę, bo Jerzy nie utrzymywał kontaktów z resztą rodziny. Ja byłam drugą bliską osobą. Kiedy stracił Jadwigę, to był dla niego cios - Violetta Lewandowska, menedżerka Połomskiego.
W związku z pochowaniem Jadwigi Pająk na miejscu Połomskiego pojawił się problem. Menadżerka zauważa w rozmowie z "Super Expressem", że w tym momencie do Alei Zasłużonych dołączyła osoba nieznana. Według Lewandowskiej powinien niedługo stanąć tam pomnik, który gwiazdor postawiłby sobie jeszcze sam za życia. Dodała również, że porozmawia na ten temat ze swoim podopiecznym.
Wydaje mi się, że trzeba będzie postawić pomnik, bo to jest Aleja Zasłużonych i trudno, żeby w Alei Zasłużonych leżała osoba nieznana – mówi nam menedżerka Połomskiego. – Musi być to bardzo ładny pomnik, więc będę szukać jakiegoś rzeźbiarza. Ludzie stawiają pomniki za życia. Muszę się naradzić z Jerzym, bo sprawa jest świeża - stwierdziła menedżerka Połomskiego.
"Jerzy czuje się dobrze"
Menadżerka opowiedziała również, co słychać u samego Połomskiego. Uspokoiła, że artysta jest w tym momencie w lepszej kondycji, niż ponad rok temu, gdy trafił do Skolimowa. Muzyk ma być zadowolony z pobytu w tej placówce.
Jerzy czuje się dobrze, ma bardzo dobrą opiekę, świetnie się nim zajmują. Ja też go odwiedzam. Jest w Skolimowie ponad rok i dziś czuje się lepiej, niż jak tam przyszedł. Skolimów mu służy. Ma opiekę lekarską, pielęgniarską, dobre wyżywienie i jest zadowolony z pobytu tam - powiedziała Violetta Lewandowska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.