Piotr Sawicki może kojarzyć się czytelnikom interesującym się kinem i literackim horrorem. Ma on na swoim koncie takie tytuły jak "Odrażające, brudne, złe. 100 filmów gore" i "Kurosawa" (oba z wyd. Yohei), a w zeszłym roku ukazała się jego powieść "Budząc diabły" nakładem wyd. Dom Horroru.
Książka zebrała dobre opinie i można było zakładać, że Sawicki napisze w przyszłości coś więcej dla wrocławskiej oficyny. Jednak wszystko dla niego się skończyło w środę, gdy wydawca poinformował na Facebooku, że rozwiązał z nim umowę. Była to reakcja na zupełnie skandaliczne wypowiedzi Sawickiego na temat wojny w Ukrainie.
Swoje oburzenie wyraził także Maciej Kamuda, który stworzył ilustrację do "Budząc diabły". Grafik w ostrych słowach skomentował postawę Sawickiego.
Jest mi absolutnie wstyd, że moja grafika zdobi okładkę książki tego śmiecia. Bo jesteś dla mnie zwykłym śmieciem, Piotrze. Mam dla ciebie propozycję - zapakuj plecaczek i udaj się na kolanach do Moskwy, do swojego idola – napisał na Facebooku.
Sawicki w swoich wpisach w mediach społecznościowych poparł działania Rosji. Stwierdził, że "ukraińskie wojsko jest uzbrojone po zęby przez zachód i przeszkolone przez NATO", a inwazja Putina jest odpowiedzią na agresję na rosyjskie wojska, które wracały 16 lutego z przygranicznych manewrów.
Cóż im zostało, jak nie gonić nazioli aż do matecznika? – napisał Sawicki.
Te słowa to nic więcej jak powtórzenie kremlowskiej propagandy o tym, że rzekomi naziści mają zagrażać "republice Ługańskiej i Donieckiej", którym Putin "udzielił pomocy wojskowej".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.