Krzysztof Jackowski od wielu lat spełnia się w roli jasnowidza. Jego wypowiedzi trzeba oczywiście analizować z przymrużeniem oka. Wszystko dlatego, że nierzadko zdarza się tak, iż słowa profety totalnie rozmijają się z rzeczywistością.
Ostatnio zapytaliśmy wieszcza o to, czy może dojść do wybuchu kolejnej epidemii. Niestety, jego przeczucia nie są optymistyczne.
Czeka nas kolejna zaraza. Czuję to w sposób następujący: nie będzie to zaraza typu takiej, jaką mieliśmy w 2020 i 2021 roku. To będzie zaraza "prewencyjna". Ja ją tak nazywam - powiedział nam Krzysztof Jackowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapowiedział również, że początkowo ten temat nie będzie wywoływał większych emocji. - Na początku będzie się mówiło o dwóch odmianach czy też szczepach - ja to nazwę - grypy. Nie będzie jednak z tego większej sensacji ani konsekwencji - dodał.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski zwiastuje zagrożenie
Jasnowidz uważa, że w pewnym momencie dojdzie do bardzo niebezpiecznego zwrotu. Chodzi o to, że na świecie pojawi się groźna odmiana wirusa. Co istotne, ma do tego dojść z dala od Polski.
W pewnym momencie, nie u nas, ale gdzieś na świecie, zacznie się pojawiać jakaś trzecia odmiana tego COVID-a. Okaże się ona bardzo niebezpieczna. Duży odsetek ludzi może przez to stracić życie. Tylko to będzie działo się poza Polską, być może nawet na innym kontynencie - podkreślił Jackowski w rozmowie z o2.pl.
Mówił też o tym, iż podejmowane będą działania prewencyjne. - Będzie szła taka narracja, by robić różne prewencyjne rzeczy - zabezpieczać się, izolować, być może szczepić. Będą zachęty do podejmowania działań, by ta zaraza nie przyszła do Polski - podsumował jasnowidz Jackowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.