Michał Wiśniewski i jego piąta żona, Paulina, na początku 2021 roku przywitają na świecie Falco Amadeusa. Chłopiec będzie drugim synem lidera Ich Troje. Pierwszego, Xaviera, doczekał się osiemnaście lat temu ze związku z Mandaryną. Z tancerką ma też 17-letnią córkę Fabienne. Z małżeństwa muzyka z kolejną partnerką, Anną Świątczak, na świat przyszła kolejna dwójka - córki Etiennette i Vivienne. Tym samym Falcon będzie piątym dzieckiem wokalisty. Jak się jednak okazuje, jeśli chodzi o liczbę dzieci aktualna wybranka Michała Wiśniewskiego w niczym nie ustępuje swojemu mężowi. Paulina Wiśniewska także ma czworo dzieci.
Jak podkreśla jednak w rozmowie z "Faktem" lider Ich Troje, zarówno on, jak i żona z przejęciem wyczekują narodzin kolejnego potomka.
(...) Napięcie rośnie, ja mam już 48 lat, dla mnie to taki nowy początek i wyzwanie. Jedni oczekują upragnionych wakacji, a nasza cała ósemka, bo przecież ja mam czwórkę dzieci i Pola też, wyczekujemy, jak się śmieję, dziewiątego do podziału - powiedział Wiśniewski w rozmowie z przywołanym tabloidem.
Przyznał, że czas lockdownu wykorzystał na pogłębienie relacji z żoną, odpoczynek i spokojne przygotowania do narodzin upragnionego syna.
Pandemia pozwoliła na więcej refleksji, bo zazwyczaj jesteśmy bardzo zagonieni. Dla nas to było idealne, nadrobiłem dużo rzeczy. Mam nadzieję, że ten przyszły rok wszystkim nieco odpuści. Patrzę z wielką nadzieją w przyszłość - podsumował na łamach tabloidu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.