Kapitan Krzysztof Baranowski udzielił obszernego wywiadu dla magazynu "Viva!", w którym po raz pierwszy tak otwarcie mówi o chorobie ukochanej żony. O coraz gorszej kondycji Bogumiły Wander mówiło się od lat, ale w 2020 roku opinia publiczna oficjalnie dowiedziała się, co jest jej powodem. Poinformowano, że dawna legenda TVP cierpi na alzheimera. W jej przypadku schodzenie ma podłoże genetyczne.
[...] Dwa lata temu umarł na to jej starszy brat, a wcześniej mama, więc to predyspozycje genetyczne - wyznał w wywiadzie Krzysztof Baranowski, który może już tylko bezradnie przyglądać się chorobie żony.
Jak twierdzi niemal 84-letni kapitan a także dziennikarz, pogodził się z nieuleczalną chorobą Bogumiły Wander, która od jakiegoś czasu wymaga profesjonalnej, stałej opieki. Legenda szklanego ekranu przebywa w "dom opieki na peryferiach Warszawy", gdzie Baranowski ją odwiedza. Niestety, jak wyznał, to "nie ma już wielkiego sensu". Prezenterka straciła kontakt z rzeczywistością.
Przyjeżdżam do niej, rozmawiamy, mówię normalnym swoim językiem, a ona swoim, który trudno zrozumieć. Można wyłowić z niego tylko pojedyncze zdania. Fizycznie się trzyma, ale psychicznie przebywa w innym świecie. I na szczęście nie zdaje sobie z tego sprawy, w jakim - zauważa Baranowski.
Teraz mogę się tylko rozpłakać. Pogodziłem się z takim życiem i z tym, że muszę cierpieć - podsumował kapitan, który dwukrotnie samotnie opłynął świat i który dziś przygotowuje się do kolejnych regat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.