Dymitr Błaszczak prowadzący kanał "Sprawdzam jak" odwiedził restaurację należącą do Rafała Paczesia. "Komediowa" znajduje się w centrum Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej 12. Youtuber już na wstępie stwierdził, że ceny, "są raczej wyższe niż niższe, ale też bez przesady".
Mężczyzna standardowo zamówił dwie przystawki, dwa dania główne i deser.
Przystawki
Na pierwszy ogień poszedł tatar z kaczki, który kosztował youtubera 52 zł - Jest to super droga pozycja - stwierdził.
Czytaj więcej: Był na meczu Polski. "Mógłbym porównać do stacji benzynowej"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obiektywnie wam powiem, że trudne do zdefiniowania. Jest dużo przypraw, które minimalizują doznania, jeżeli chodzi o mięso. Dużo pieprzu - powiedział Dymitr Błaszczak.
Dodał, że jest odrobinę zawiedziony, gdyż nie było czuć aż tak mocnego smak kaczki. - Sam tatar dobry, ale tatar z kaczki to myślałem, że będzie coś innego - podsumował.
Na jego stale znalazł się również śledź, który został podany na dwa sposoby - z żurawiną i orzechami włoskimi oraz curry z ogórkiem. I to właśnie to dania bardziej przypadło mu do gustu.
Dania główne i deser
Kolejnymi daniami, które zamówił były kotlet z ziemniakami w mundurach i mizerią oraz żeberka wieprzowe z małymi ziemniakami i pieczonymi warzywami sezonowymi.
Wysokich lotów schabowy. Delikatny, panierka bardzo chrupiąca. Rasowy, no rasowy - powiedział.
Negatywnie wypowiedział się na temat drugiego dania. Otwarcie skrytykował glazurę z mango, z którą zostały podane żeberka. - Nie smakowało mi - skwitował. Z kolei pozytywnie ocenił brownie.
Poszedł do restauracji Rafała Paczesia. Podsumowanie
- Mam trochę rozbite uczucia co do tej knajpy, bo z jednej strony było super, schabowy oczarował moje serce i duszę, ale żeberka wybyły tragicznie. Więc mam takie trochę ambiwalentne uczucia - podsumował.