Krzysztof Skórzyński ujawnił kulisy pracy z Małgorzatą Rozenek w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post. Prezenter "Dzień Dobry TVN" postanowił niczego nie ukrywać i wyznał, że ich relacje nie zawsze układały się idealnie.
Gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, to nie bylibyśmy sobą – stwierdził otwarcie Krzysztof Skórzyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Skórzyński o pracy z Małgorzatą Rozenek w "Dzień Dobry TVN"
Prezenter "Dzień Dobry TVN" przyznał, że nie raz i nie dwa między nim a Małgorzatą Rozenek dochodziło do sporów. Na szczęście są to wyłącznie konstruktywne dyskusje, z których obie strony wiele dla siebie czerpią. Skórzyński ma nadzieję, że panująca między nimi dynamika znajduje aprobatę u widzów.
Przeczytaj także: Zmiażdżyli Rozenek-Majdan. "Krowy w oborze by się pani wystraszyły"
W wielu tematach się spieramy, ale to jest super. W przypadku wielu tematów, które podejmuję w "Dzień Dobry TVN", każde z nas ma zupełnie inny punkt widzenia i to mam nadzieję, że jest interesujące dla widzów, że jak się spotykają te nasze różne punkty widzenia, to dla wielu z nich jest to atrakcyjne, bo w każdym z nas są w stanie odnaleźć siebie – wyjaśnił Krzysztof Skórzyński w rozmowie z Jastrząb Post.
Przeczytaj także: Rozenek z wielkim krzyżem na szyi. Sprowokowała ludzi. "Do kościoła"
Krzysztof Skórzyński nie szczędził swojej koleżance po fachu wyrazów uznania. Jak podkreślił, Małgorzata Rozenek należy do niezwykle pracowitych osób, a do tego – perfekcjonistką, nieszczędzącą wysiłków w staranne wypełnianie powierzonych zadań.
Małgosia jest jedną z najbardziej pracowitych osób, jakie kiedykolwiek poznałem. Ilość pracy, którą Małgosia wkłada w to, żeby się rozwijać, jest czymś absolutnie imponującym – zachwalał swoją koleżankę Krzysztof Skórzyński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.