27 listopada do skutku doszło zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego. W trakcie uroczystości w Pałacu Prezydenckim na nową minister kultury nominowana została Dominika Chorosińska.
Ta posłanka PiS od wielu lat wzbudza kontrowersje. Wszystko za sprawą swoich wypowiedzi, ale i burzliwego życia prywatnego.
Moment, w którym składała przysięgę, przeanalizowała Daria Domaradzka-Guzik, która jest wykładowczynią akademicką i ekspertką od mowy ciała.
Pani Dominika jako była aktorka, ewidentnie weszła w rolę i ją odegrała. Pauzowanie, unoszenie wzroku i zerkanie z góry "ponad horyzont", zwalnianie tempa mówienia, obniżanie tonu głosu, to częste elementy dodające godności i powagi w wystąpieniach. Ona o tym wie - podkreśliła.
Dominika Chorosińska ujawniła prawdziwe emocje
Specjalistka od mowy ciała dopatrzyła się też jednego bardzo istotnego detalu. Twierdzi, że właśnie on ujawnił prawdziwe emocje Dominiki Chorosińskiej.
Jedyny element, który zdradził prawdziwe emocje to przestępowanie z nogi na nogę, takie podrygiwanie mogą wysyłać sygnały niecierpliwości, oczekiwania na coś miłego - podsumowała ekspertka.
Przypomnijmy, że Dominika Chorosińska funkcją minister kultury prawdopodobnie nie będzie cieszyć się zbyt długo. Nowy gabinet premiera Mateusza Morawieckiego najpewniej przetrwa tylko dwa tygodnie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.