Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Religia i modlitwa sprowadzają cię do roli robaka". Córka polskiej legendy prosto z mostu

299

- Chrześcijanie dali mi w kość. To jest środowisko naszpikowane osobami z olbrzymimi deficytami, które nie chcą nad sobą pracować - mówi w najnowszym wywiadzie Natalia Niemen. Córka legendarnego muzyka opowiedziała, w jakich okolicznościach odsunęła się od Kościoła.

"Religia i modlitwa sprowadzają cię do roli robaka". Córka polskiej legendy prosto z mostu
Natalia Niemen mocno o wierze i wierzących (AKPA, AKPA)

Córka Czesława Niema udzieliła szczerego wywiadu "Wysokim Obcasom". W rozmowie z Natalią Waloch zatytułowanej "Gdy chcą, bym grała w kościele, mówię: już nie robię w religii". Natalia Niemen od fundamentalistki do feministki" opowiedziała o swoim podejściu do wiary. Jak sama mówi, religia była bardzo ważnym elementem jej dzieciństwa i dorastania.

- Gdy miałam dziewięć lat, dostałam totalnego bzika na punkcie wiary katolickiej i Kościoła. Komunia, a potem różne aktywności w kościele to była dla mnie podstawa, bywało, że odłączałam się od dzieci bawiących się na podwórku i mówiłam, że muszę iść się pomodlić - wspomina Natalia Niemen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Gwóźdź do trumny. Nie ma szansy". Duchowny o fali apostazji wśród młodych

Kiedy miała 14 lat wzmożenie religijnie nieco ustało. Jednak "toksyczna forma szukania siebie" cały czas w niej rezonowała.

- […] około dwudziestki wróciłam do tematu chrześcijaństwa w sposób mocno fundamentalistyczny. Wydawało mi się to lepszą opcją niż katolicyzm, ale tak naprawdę w ogóle mi nie służyło - mówi córka Niemena.

Artysta zauważa jednocześnie, że "w ogóle jej to nie służyło". Wciąż szukała akceptacji.

- W środowisku protestanckim nie spotkałam zbyt wielu osób podobnych do mnie, z którymi miałabym bliską więź, mogła porozmawiać o tym, co mnie interesuje - kontynuuje.

Aż przyszła pandemia i Niemen odsunęła się od wspólnoty. Stwierdziła wówczas, że nie chce księgi, a prawdziwej siebie, którą musi odszukać.

- Chrześcijanie dali mi w kość. To jest środowisko naszpikowane osobami z olbrzymimi deficytami, które nie chcą nad sobą pracować. To oczywiście nie dotyczy wszystkich, ale takich ludzi jest sporo. Uważają, że Bóg za nich wszystko załatwi, że tak naprawdę nie muszą się zmieniać, bo i tak będzie im wybaczone - mówi Niemen.

Dziś córka słynnego muzyka nie kryje krytycznego poglądu na temat wiary. W wywiadzie podkreśla, że "religia i modlitwa sprowadzają cię do roli robaka, który nic nie może: jestem grzeszna, nie mam mocy, ale z tobą, Boże, jakoś to będzie".

Autor: GAK
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"O mój Boże!". Na ich oczach doszło do katastrofy
Madison Keys na chwilę straciła trofeum. Z jakiego powodu
Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Drastyczne zdjęcia koziołka. Zwierzę zaatakowały psy w parku
Woda na Księżycu. Nowe odkrycia naukowców
Lada moment się zacznie. Wezwania dla 230 tys. osób
Mówił o arsenale broni. Prawnik mówi, kiedy Ziobro może stracić pozwolenie
Ustawa o języku śląskim ponownie w Sejmie. Liczą na nowego prezydenta
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem. Moment wypadku uchwyciły kamery
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Muzyk z Polski uwięziony w Rzymie. "Nie zarabiam od wczoraj"
"Kompletna bzdura". Aż się obruszył na nowy pomysł w LM
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić