Występ kabaretu Neo-Nówka na 27. Festiwalu Kabaretu w Koszalinie to jeden z najgłośniejszych tematów minionych dni. Grupa z Wrocławia zaprezentowała na scenie amfiteatru odświeżoną wersję skeczu "Wigilia". Przedstawiono w niej scenę kłótni ojca z synem na temat poglądów politycznych. Roman Żurek wcielający się w oczytanego opozycjonistę w dość wulgarny sposób wypunktował na scenie największe grzechy PiS-u oraz bardzo krytycznie podsumował bezgraniczne poparcie dla partii rządzącej jego scenicznego ojca.
Występ Neo-Nówki zdobył ogromną popularność. Festiwal był emitowany na żywo w Polsacie, a następnie sam skecz został opublikowany przez grupę na YouTube. To właśnie tam w zaledwie cztery dni zgromadził ponad 5,7 mln wyświetleń, zdobywając pierwsze miejsce na karcie "Na czasie".
Skecz Neo-Nówki od kilku dni jest szeroko komentowany w mediach. Do występu odnieśli się m.in. dziennikarze, politycy, księża, internauci i w końcu sami autorzy. Teraz do tego szerokiego grona dołączył Robert Górski, czyli znany kabareciarz, który przed laty wcielił się w rolę prezesa Kaczyńskiego w serialu "Ucho Prezesa". 51-latek był gościem "Szkła Kontaktowego" w TVN24.
Widzę w nich gniew. Tam może nie było już w nich tyle humoru, co więcej gniewu. Po prostu powiedzieli to, co mówią ludzie. I takim językiem, jakim mówią ludzie - stiwerdził Górski.
"Czy może być coś większą nagrodą niż oburzenie polityków?"
Prowadzący zadał Górskiemu pytanie, czy może być coś większą nagrodą niż oburzenie polityków. Kabareciarz stwierdził, że skala zainteresowania skeczem musi być wspaniała dla jego kolegów, a to, że występ osiągnął taki rozgłos jest po prostu znakomite.
Samo zainteresowanie jest wspaniałe dla kolegów i to, że ma taki rezonans, to znakomicie - podsumował Robert Górski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.