Odkąd Rosja zaatakowała w ubiegłym roku Ukrainę, legendarny muzyk szerzy dezinformację. Ślepo głosi rosyjską propagandę, według której przez działania NATO oraz naciski Zachodu Władimir Putin nie miał innego wyjścia i musiał najechać na Ukrainę.
Czytaj więcej: Lepiej go nie zrywaj. Kara do 5 tysięcy złotych
Współzałożyciel zespołu Pink Floyd Roger Waters niedawno ponownie zszokował publiczność. Otóż w połowie maja wystąpił na koncercie w Berlinie w stroju przypominającym nazistowskiego oficera SS.
Założył długi czarny płaszcz z czerwoną opaską. Miał też ze sobą atrapę karabinu maszynowego, za pomocą której udawał, że strzela. Nie widział w tym nic złego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawą zajęła się berlińska policja. Prowadzi dochodzenie. Służby twierdzą, że mogło dojść do "naruszenia godności ofiar Holocaustu". Wskazano na podżeganie do nienawiści.
Koncert we Frankfurcie. Łzy muzyka, a na widowni awantura
W niedzielę 29 maja Waters dał koncert we Frankfurcie w Festhalle. O sprawie pisze teraz "Bild".
Atmosfera od początku była gorąca. Muzyk wszedł na scenę w eskorcie ochrony i wymachiwał izraelską flagą. Pięć minut po tym, jak koncert się rozpoczął, pewien mężczyzna wspiął się na scenę i też zaczął wymachiwać flagą Izraela.
Flagi Izraela mieli też inni uczestnicy koncertu. W pewnym momencie fani muzyka wyrwali im flagi i na widowni doszło do przepychanek. Musiała interweniować ochrona.
Każdy, kto śledził prasę w ostatnich dniach, odnosi wrażenie, że jestem antysemitą - powiedział muzyk. Następnie stwierdził: "Nie jestem. Nie jestem!".
Chwilę później Waters zalał się łzami. Przez pół minuty nie podniósł głowy. Po chwili obsługa podała mu chusteczki.
Protest przed koncertem Watersa we Frankfurcie
Przed koncertem odbyły się liczne protesty. Demonstranci rozdawali ulotki uczestnikom koncertu, a także izraelskie flagi. Machali transparentami z napisami: "Izraelu, jesteśmy z tobą" i "Roger Waters, szkoda, że cię tu nie ma" (nawiązując do piosenki i albumu Pink Floyd "Wish You Were Here")
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.