Polscy widzowie uwielbiają aktorskie kreacje Anny Czartoryskiej-Niemczyckiej. Gwiazda zasłynęła dzięki rolom w takich produkcjach jak "Przystań", "Usta usta", "Nad rozlewiskiem" czy "Szpilki na Giewoncie".
Prywatnie od 10 lat jest żoną Michała Niemczyckiego. Para wspólnie wychowuje czwórkę dzieci. Niechętnie mówią o prywatnym życiu i unikają bywania na salonach. Wolą spędzać czas w domowym zaciszu.
Anna Czartoryska-Niemczycka: przez rok nie kupowałam nowych ubrań
Anna Czartoryska-Niemczycka kilka lat temu poinformowała, że przeszła na wegetarianizm. Teraz mówi, że przestała "ulegać pokusom" i coraz bardziej dba o ekologię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka lat temu zrobiłam taką akcję na swoim Instagramie, którą podzieliłam się z moimi obserwatorami - otóż przez okrągły rok nie kupowałam nowych ubrań. Dzięki temu znowu nie tylko zadbałam o ekologię i wyrwałam się z konsumpcyjnego stylu życia, ale też zainspirowałam innych, bo wiem, że wiele osób razem ze mną też podjęło to wyzwanie - powiedziała aktorka w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Żona Michała Niemczyckiego przyznaje, że zmiana nastawienia, stylu życia i złych nawyków nie jest prosta.
Życie w ten sposób wymaga wyrzeczeń. Jesteśmy bowiem narażeni na wiele pokus, przede wszystkim na działanie reklam, marketingu, ciągle pojawiają się nowe produkty i wydaje nam się, że ich potrzebujemy - wyjaśniła Anna Czartoryska-Niemczycka.
Dodała, że poza tym brak czasu powoduje, że często próbujemy wybrać najprostsze albo najtańsze rozwiązania.
- To wszystko jest wyzwaniem, ale myślę, że satysfakcja i świadomość tego, że czasami podejmując niewielki wybór, robiąc niewielką zmianę i też przy niewielkim wysiłku, mogę bardzo dużo zmienić, jest dla mnie motorem do działania - mówi.
Aktorka cieszy się też, że dzięki przeprowadzce do nowego domu dzieci chodzą do szkoły pieszo i już nie ma potrzeby korzystania z samochodu kilka razy dziennie, co również ma pozytywny wpływ na środowisko.
- Dzięki temu, że mieszkamy blisko szkoły, już nie musimy zawozić do niej naszych dzieci samochodem. Podejmując takie ważne decyzje, jak np. ta o przeprowadzce, staram się też zawsze brać pod uwagę czynnik ekologiczny, często jest to też wygoda, zdrowy rozsądek i oczywiście dobro moich dzieci - wyjaśniła.
Czytaj również: Żona Sławomira pali się ze wstydu. "Przekroczył sufit żenady"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.