Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanin pierwszy raz w Łodzi. "Nie rozumiem"

"Viacheslav Zarutskii" to zyskujący coraz większą popularność kanał w serwisie YouTube. Jego założycielem jest twórca internetowy o takim właśnie nazwisku. Młody mężczyzna kilka miesięcy temu wyjechał z Rosji, aby (jak sam twierdzi) opowiedzieć światu prawdę o swoim kraju. W najnowszym filmie pokazał swoją pierwszą wizytę w Łodzi.

Rosjanin pierwszy raz w Łodzi. "Nie rozumiem"
Rosjanin pierwszy raz w Łodzi. Był mocno zaskoczony (YouTube)

Realnie zagrażająca Putinowi opozycja została odsunięta na polityczny margines już wcześniej. Resztki niezależnych mediów uciszono w pierwszym miesiącu "operacji specjalnej", jak do napaści na sąsiedni kraj odnosi się reżim.

W burzliwym 2022 roku wielu zaniepokojonych rozwojem sytuacji Rosjan uciekło do innych państw. Wśród nich są i tacy, którzy wylądowali w Polsce.

Jednym z nich jest Wiaczesław - popularny twórca internetowy, który w lutym przeniósł się z Rosji do Gdańska i od tego momentu regularnie publikuje filmiki z naszego kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Udawał policyjny radiowóz. 20-latek złapany na nagraniu

Teraz Wiaczesław wybrał się do Łodzi, gdyż wielu ludzi powiedziało mu, że miasto przypomina... Rosję. Głownie ze względu na ogromne zanieczyszczenie w tym miejscu. Rosjanin zauważył, że w mieście jest dużo starych fabryk.

W przeciwieństwie do Rosji, każde miasto ma swój inny klimat, dlatego podróżowanie po Polsce jest takie fajne - zauważa youtuber.

Wiaczesław nie przyjął narracji w swoim filmie, że miasto jest brudne. Wręcz przeciwnie. Jemu oraz jego znajomym bardzo podobało się to miejsce. Był zaskoczony, że główna ulica w mieście jest bardzo długa. Momentami Łódź przypomina mu także... Nowy Jork.

Bardzo dobrze rozwinięta jest infrastruktura. Wielu ludzi narzekało, że w Łodzi nie ma sensu mieszkać. Nie rozumiem tego. To wygląda jak normalne miasto w Polsce - dodaje.

Rosjanin chce zostać w naszym kraju

Wiaczesław nie ukrywa, że w naszym kraju czuje się bardzo dobrze. Nawet jeśli zakończy się wojna, to nie wyobraża sobie powrotu do ojczyzny.

Mój cel na najbliższe lata: zrobić, co w mojej mocy, by uzyskać polski paszport. Uczę się polskiego, badam moje krakowskie korzenie. W Polsce ja i moja dziewczyna czujemy się bardziej jak w domu niż w Rosji. Nie musimy przechodzić na drugą stronę ulicy, widząc policję. Nie musimy martwić się, jaki post polubiliśmy na Facebooku, jakich słów użyliśmy w sieci - powiedział w rozmowie z vibez.pl.
Zobacz także: Rosjanin po raz pierwszy w Łodzi
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przełomowe odkrycie. Znaleźli narzędzia z kości sprzed 1,5 miliona lat
Konflikt przewoźników w Zakopanem. Groźby, przebijanie opon i wybijanie szyb
Piłkarz skandalista zaczyna znów rozrabiać? Wydał pokaźną kwotę
Były sołtys Kątów Rybackich w centrum skandalu. Jego partnerka zabrała głos
Kibice czekają na nią jak na mecze. Znana prezenterka wyglądała obłędnie
Leśnicy pokazali nagranie z Bieszczadów. "Wybudziły się"
Będzie koncert podczas finału Mistrzostw Świata 2026. Wiadomo, kto zagra
Grozi Ameryce. Kim Jo Dzong zapowiada eskalację działań strategicznych
Boli od samego patrzenia. Dynamiczna interwencja strażaków
Duńczycy proponują alternatywę dla NATO. Czy dojdzie do nowego sojuszu
Naukowcy oburzeni. Takiej hybrydy świat jeszcze nie widział
10-latek zadławił się klockiem. Zmarł w szpitalu
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić