Małgorzata Rozenek-Majdan nie ukrywa, że jej pociechy pojawiły się na świecie dzięki in vitro. Gwiazda stara się walczyć ze stygmatyzacją, jaka dotyka dzieci urodzone przy wsparciu medycyny.
Czytaj także: Jarosław Gowin trafił do szpitala. Wydano oświadczenie
Założyła nawet fundację MRM. Pomaga ona rodzinom niezamożnym na zgromadzenie środków na leczenie.
Koszt in vitro dla przeciętnej rodziny, a nawet dla każdej rodziny, jest naprawdę ogromnym wysiłkiem finansowym - powiedziała Rozenek-Majdan w podcaście "Tak Mamy". - Zanim dojdzie do procedury in vitro, wydajesz jeszcze kilkadziesiąt tysięcy złotych na same badania. I tak naprawdę cały czas jesteś w punkcie wyjścia - dodała.
"Droga przez mękę"
Rozenek-Majdan podkreśliła ponadto, że przejście przez konieczne procedury wiąże się z ogromnym wysiłkiem emocjonalnym.
W pewnym momencie orientujesz się, że coś jest nie tak. Starasz się o dziecko i nic z tego nie wychodzi. Tu się zaczyna twoja droga przez mękę. Niezależnie od tego, jak to wygląda, jest to bardzo trudne psychicznie - podsumowała.
Czytaj także: Żałoba u Wałęsów. Spływają kondolencje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.