"Sprawa dla detektywa Rutkowskiego"
Krzysztof Rutkowski zachęca telewidzów, aby w czwartkowy wieczór włączyli TVP. Zapowiada, że pojawi się w "Sprawie dla Reportera".
Zapraszam dzisiaj na program Sprawa dla Reportera Elżbiety Jaworowicz, w którym przedstawimy kulisy działaniu z uprowadzeniem do Pakistanu dwójki dzieci. Pozdrawiam Was Serdecznie i Zapraszam do oglądania - napisał detektyw na swoim profilu na Instagramie (pisownia oryginalna).
Tym razem opowie o swoich ustaleniach w sprawie uprowadzenia Ahmeda i Sadii Muahmmad - przyrodniego rodzeństwa, które do Pakistanu miał wywieźć ich ojciec. Wszystko wydarzyło się jeszcze w 2021 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Nowak jest mamą Ahmeda, a Joanna Rycharska matką Sadii. Obie kobiety wydały zgodę na wyjazd swoich dzieci na 2-tygodniowe wakacje. Wyjazd zaplanowano od 5 do 19 sierpnia, jednak przedłużyły się aż do września, gdyż zarówno Pakistańczyk jak i jego dzieci mieli stwierdzony COVID. Kiedy kobiety przyjechały na Okęcie, żeby odebrać pociechy, nie zastały ani swoich dzieci ani ich ojca. Telefon mężczyzny był wyłączony.
Moi ludzie nie mieli bezpośredniego kontaktu z ojcem dziecka, ponieważ uciekł przed naszym przyjazdem. Niemniej jednak policja i moi ludzie, którzy weszli do jego domu, podjęli działania bardzo radykalne. Szukają go. Chcemy doprowadzić do sytuacji legalnego przejęcia dzieci i poniesienia konsekwencji prawnych przez ojca dzieci – mówił Krzysztof Rutkowski w "Uwadze" w grudniu 2021.
Podobną sprawę Rutkowski przeprowadził w 2004 roku. Wówczas pomógł kobiecie odbić z Pakistanu dwójkę jej córek. Nie obeszło się bez wrażeń - kobieta została złapana przez rodzinę pakistańskiego konkubenta i była przez nich więziona w pomieszczeniu zamykanym na kłódkę. Po uwolnieniu matki z córkami, Rutkowski miał je umieścić w klasztorze ze względu na ryzyko, że pakistańska rodzina nadal będzie ich szukać.
Krzysztof Rutkowski ma mieć już doświadczenie w odbijaniu porwanych dzieci przez arabskich partnerów matek z takich krajów, jak Tunezja, Libia, Egipt, Jordania czy Syria.
Nagłośnienie porwania często pomaga w poszukiwaniach. Jednak doświadczeni detektywi komentują, że Rutkowski nie powinien ujawniać szczegółów swojego śledztwa, kiedy to nie zostało doprowadzone do końca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.