O śmierci wokalistki zespołu Girls Aloud poinformowała jej mama Marie. Na Instagramie Sary pojawił się długi wpis wyjaśniający przyczyny zgonu i upamiętniający gwiazdę.
Czytaj także: Co na to Ronaldo?! Jego partnerka pozuje nago na jachcie
Ze złamanym sercem dziś przekazuję wieści, że moja piękna córka Sarah odeszła. Odeszła spokojnie dziś rano. Chciałam bardzo podziękować wszystkim za wsparcie, które jej dawaliście przez ostatni rok. Dało jej to wielką siłę, że była kochana - napisała Marie, matka 39-latki.
Sarah Harding nie żyje. Zmagała się z rakiem piersi
W sierpniu 2020 r. Sarah Harding poinformowała fanów, że zdiagnozowano u niej raka piersi. U wokalistki wykryto także liczne przerzuty i lekarze nie dawali jej dużych szans, jednak mimo to nie poddała się i szybko rozpoczęła leczenie. Na Instagramie pokazywała, jak przyjmuje chemioterapię.
Staram się żyć każdą sekundą życia, bez względu ile będzie ono trwało. Codziennie piję kieliszek lub dwa wina. To pomaga mi się zrelaksować. Pewnie wiele osób twierdzi, że to zły pomysł, ale próbuje się dobrze bawić. Nie wiem, ile miesięcy mi zostało. Może stanie się cud - mówiła w rozmowie z "The Times".
Czytaj także: Fame MMA pobiło rekord. Ujawniono, ile sprzedano PPV
Sarah była wokalistką brytyjskiego girlsbandu Girls Aloud. Zespół zadebiutował w 2002 roku i szybko zyskał ogromną popularność bijąc rekordy sprzedaży płyt. Grupa działała aktywnie do 2009 roku. Po kilku latach reaktywowały zespół, ale w 2013 roku ostatecznie się rozstały i zajęły karierami solowymi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.