Tajemnica Kate Middleton i księcia Williama ujrzała światło dzienne dzięki osobie z ich otoczenia. Informator z grona rodziny królewskiej, który poprosił o zachowanie jego personaliów w tajemnicy, wyjaśnił, że zarówno publiczny wizerunek księżnej Cambridge i to, jak zdobywała sympatię ludu, nie były dziełem przypadku.
Przeczytaj także: O tym rozmawiali Kate i William, gdy wychodzili z dzieckiem ze szpitala
Kate Middleton i książę William wspólnie zaplanowali jej karierę na dworze
Mirror podaje, że, Kate Middleton nie opracowała swojej strategii w pojedynkę – księżna Cambridge mogła liczyć na wsparcie ówczesnego narzeczonego, a obecnie męża. Razem przemyśleli, w jaki sposób Middleton powinna wypełniać obowiązki, aby nie tylko cieszyć się popularnością wśród Brytyjczyków, ale i wygospodarować odrobinę przestrzeni prywatnej.
Przeczytaj także: Książę William złamał wielowiekową tradycję. Zrobił to z miłości
Jak podkreślał anonimowy informator, Kate Middleton i książę William od początku wiedzieli, że chcą zostać rodzicami. W związku z tym zależało im, żeby pogodzić konieczność godnego wypełniania obowiązków z opieką nad pociechami. W przeciwieństwie do przedstawicieli poprzednich pokoleń członków rodziny królewskiej, para nie chciała wysługiwać się nianią, a dzieci widywać tylko od czasu do czasu.
Jej podejście zawsze było strategiczne i metodyczne. Wszystko stanowi element długoterminowego planu, który ona i William opracowali razem. Jej królewska kariera została zbudowana w bezprecedensowy sposób, oparty na potrzebie posiadania przestrzeni na rodzicielstwo – tłumaczył informator (Mirror).
Przeczytaj także: Kate Middleton i kolejne dziecko? Wyjawiła całą prawdę
Zgodnie z wiedzą informatora Kate Middleton i książę William wtajemniczyli w swój plan zarówno następcę tonu, jak i samą królową. Ponieważ monarchini i książę Karol wyrazili zgodę, aby para działała na własnych zasadach, nie musieli tłumaczyć się z krytyki, która spadła na nich na początku małżeństwa.
W pierwszych dniach ich małżeństwa stali się obiektem krytyki, mówiono, że nie robią wystarczająco dużo, podczas gdy w rzeczywistości realizowali inną strategię, za całkowitą aprobatą królowej i księcia Karola – podkreślał informator (Mirror).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.