W czwartek 25 kwietnia szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie główne założenia polskiej polityki zagranicznej w 2024 r. Wystąpieniu przysłuchiwał się Andrzej Duda na sejmowym balkonie.
Prezydent reagował na słowa ministra Sikorskiego niezwykle wymownie, co zarejestrowały sejmowe kamery. Andrzej Duda robił zdziwione miny, wybuchał śmiechem lub też zajmował się telefonem. Gdy minister mówił o Niemcach - prezydent reagował śmiechem.
Zachowanie Andrzeja Dudy było szeroko komentowane przez m.in. polityków i dziennikarzy. "Andżej to Andżej, nikt i nic już tego nie zmieni. Ta farsa i błazenada skończy się w przyszłym roku" - skomentował poseł Lewicy Tomasz Trela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem posła Witolda Zembaczyńskiego z KO "zachowanie było poniżej godności głowy państwa".
Czytaj także: Zaczęło się w całej Polsce. Profesor o koszeniu: Głupota
Owsiak nie gryzł się w język
Prezes Fundacji WOŚP Jurek Owsiak w ostrych słowach ocenił zachowanie prezydenta i jego współpracowników podczas wystąpienia Sikorskiego. Działacz społeczny wprost nie mógł uwierzyć, że na tak ważnym exposé Andrzej Duda zajmował się telefonem.
Pustaki - godzina 10:16. W Sejmie exposé Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego - bardzo rzeczowe i mądre! Po ośmiu latach zrywania wszystkich powiązań z unijną Europą bardzo rozważne słowa! Prezydencka loża, łącznie z nim, non stop w telefonach. Poza wystąpieniem, poza jego treścią, poza Polską, poza nami! Siedzą pustaki! Jeszcze rok z hakiem! - napisał na Facebooku Jurek Owsiak.