Szerokim echem odbiła się informacja o ślubie Daniela Martyniuka. Syn gwiazdora disco-polo po raz drugi powiedział sakramentalne "tak". Podniosła ceremonia odbyła się natomiast w przepięknych okolicznościach przyrody - na indonezyjskiej wyspie Bali.
Ślub wywołał sporo emocji. Zadziwił choćby komentarz Danuty Martyniuk. Matka Daniela wyznała, że nic nie wiedziała o ceremonii. Później pojawiły się jednak doniesienia, że zarówno Zenek, jak i Danuta doskonale zdawali sobie sprawę z tego, co się "święci".
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakby tego było mało, pojawiły się spekulacje, że ślub nie jest ważny w Polsce. Faustyna uznała, że nie może milczeć w tej sprawie.
Ślub Martyniuka nieważny? Koniec wątpliwości
Faustyna, która z wykształcenia jest prawniczką, w rozmowie z "Twoim Imperium" rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące ważności ślubu z Danielem.
Nasz ślub jest ważny w Polsce. Wszystkie dokumenty po ceremonii zostały przesłane do Urzędu Stanu Cywilnego. Daniel chciał, żebym nosiła jego nazwisko, chociaż w moim zawodzie modne są dwuczłonowe - powiedziała.
Stało się więc jasne, że plotki krążące po sieci są po prostu wyssane z palca. Małżeństwo Daniela Martyniuka jest ważne i zostanie uznane przez polskie urzędy.
A dlaczego ceremonia odbyła się właśnie na Bali? Daniel wyjaśnił to w rozmowie z Pudelkiem.
Razem z Faustyną uznaliśmy, że będzie to Bali. Nie jestem zwolennikiem oklepanych wesel, które prawie zawsze wyglądają tak samo i jak pewnie wszyscy zauważyliście, jestem dość oryginalny w swoich poglądach - przekazał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.